Firmy uruchomiły w stolicy 9 masztów z 5G, z czego 8 zlokalizowanych jest na warszawskiej Ochocie, a jeden na Powiślu. Sieć testują obecnie inżynierowie. W drugim etapie sprawdzą ją dziennikarze, a w trzecim – klienci Orange, przy czym operator na razie nie wie, kiedy nastąpi trzecia faza testu, ani jak będzie wyglądać.
CZYTAJ TAKŻE: Minister cyfryzacji: W sprawie sieci 5G kluczowe jest bezpieczeństwo
W testach wykorzystywane są pozwolenia udzielone przez UKE na użytkowanie 80 MHz pasma w zakresie 3,4 GHz oraz 5 MHz pasma 2100 MHz, które Orange wydzielił na potrzeby testu oraz światłowód. Za odbiorniki służą smartfony produkcji chińskiej firmy ZTE – Neva Jet – ale oznakowane marką Orange. Telekom przewiduje, że testujący uzyskają prędkość ściągania danych do 900 Mb/s. – Nasi konkurencji o tym mówią, my, dzięki współpracy z Ericssonem, robimy to – mówił Jean-Francois Fallacher, prezes Orange Polska.
Ale to nie oznacza, że szwedzka grupa będzie dostawcą infrastruktury 5G dla Orange, choć Martin Mellor, prezes Ericssona w Polsce zapewnia, że firma jest gotowa walczyć o nowe kontrakty.
CZYTAJ TAKŻE: Premier i wiceprezydent USA podpisali deklarację o sieciach 5G