Aktualizacja: 11.05.2025 14:41 Publikacja: 04.03.2011 10:22
Utyskiwanie dziennikarza na niemożność zdobycia informacji, to przyznanie się do zawodowej porażki. No więc rzadko to robię. Tym razem jednak nic nie powstrzyma, bo z tak niezręcznym „spuszczaniem” dziennikarza na drzewo dawno się nie spotkałem.
Kto w maju zostanie Prezesem UKE interesuje branże telekomunikacyjną, jak mało co. Nasza praca zaś polega na tym, żeby pisać o tym, co interesuje naszych czytelników. Nie licząc więc, że w lutym poznam nazwisko nowego Prezes zwróciłem się – formalnie przez biuro prasowe – z kilkoma pytaniami dotyczącymi procedury wyłonienia kandydata. Odpowiedzi, jakie – po dłuższym czasie, ale niech będzie – uzyskałem zdają się sugerować, że ktoś po drugiej stronie pytań nie przeczytał, albo pisał, cierpiąc na ostrą grypę.
Pod koniec lutego rozpocznie się druga misja na Księżyc prywatnej firmy Intuitive Machines. Plan zakłada zbadani...
Infrastruktura telekomunikacyjna to coś, o czym nie myślimy na co dzień. Zwykle o jej istnieniu przypominamy sob...
W ubiegłym roku między sieciami mobilnymi Polacy przenieśli 1,51 mln numerów. To prawie o 50 tys. więcej niż w 2...
Play, czyli najpopularniejszy operator komórkowy, w ostatnich latach dynamicznie rozwija się w obszarze usług in...
Eksperci wskazują, że kończy się era głosu i jesteśmy w erze klikania i streamingu. To stawia także przed sektor...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas