Arnaud Montebourg, minister ds. „odbudowy zdolności produkcyjnych” (fr. redressement productif) w rządzie Jeana-Marca Ayrault stwierdził, że jego zdaniem najlepszą drogą rozwoju France Telecom byłoby połączenie spółki z Deutsche Telekom. Tak, aby oba koncerny stworzyły ponadnarodową grupę na modłę EADS – donosi agencja Bloomberg w powołaniu na francuski dziennik Journal du Dimanche. Według francuskiego dziennika francuski minister rozmawiał już o tym ze Stephanem Richardem, prezesem zarządu France Telecom. Taka fuzja miałaby zająć najbliższe kilka lat.
Są precedensy
Trudno o jakiekolwiek analizy na tak wstępnym stadium pomysłu, o ile faktycznie można go już nazwać pomysłem. Na znacznie mniejszą skalę podobną operację zafundowali sobie Finowie i Szwedzi, łącząc Telię z Sonerą. Z tym, że połączona firma ma obroty na poziomie 11 mld euro rocznie, podczas gdy tylko France Telecom ma 45 mld euro przychodów. Deutsche Telekom jest jeszcze większe. Połączone spółki utworzyłyby giganta o przeszło 100 mld euro rocznych przychodów i około 500 tys. zatrudnionych. Polityczne targi o taką operację pomiędzy Paryżem a Bonn prawdopodobnie zajęłyby nie mniej czasu, niż sam proces połączenia i integracji. Tak długo, że meritum sprawy mogłyby w tych targach utonąć.
Z drugiej jednak strony, konsolidacja – operacyjna i kapitałowa – na telekomunikacyjnym rynku idzie wciąż na przód, a FT i DT jest w tym procesie całkiem po drodze. Śmiałą operacją (choć efekty nie są jeszcze zupełnie jasne) było połączenie przez oba koncerny sieci komórkowych w Wielkiej Brytanii, po której nastąpiło utworzenie wspólnej spółki zakupowej. W Polsce decyzją właścicieli, sieci PTK Centertel i Polskiej Telefonii Cyfrowej także są uwspólniane.
Wprawdzie po rynku rozchodzą się również plotki, że DT – przytłoczone fiaskiem sprzedaży T-Mobile w USA – rozważa całkowite wyjście z brytyjskiego rynku, to jednak oficjalnie takie insynuacje są bardzo stanowczo ucinane. Całkowite połączenie obu spółek – choć wydaje się bardzo trudne – byłoby logicznym następstwem już zaistniałych faktów.