Projekty szerokopasmowe nie wychodzą

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport o tym, jak administracja publiczna radzi sobie (słabo) z budową infrastruktury szerokopasmowej. Według NIK budowa sieci telekomunikacyjnych, finansowanych z funduszy unijnych, przebiega zbyt wolno.

Publikacja: 09.08.2012 09:00

Projekty szerokopasmowe nie  wychodzą

Foto: ROL

W projekcie Sieć Szerokopasmowa Polski Wschodniej (SSPW), który obejmuje pięć województw nie wybudowano jeszcze ani jednego kilometra światłowodu z planowanych 10,4 tys. km. W ramach działania 8.4 POIG do internetu podłączono na razie nieco ponad 1,6 tys. klientów z zakładanych w działaniu 100 tys. To powoduje, że istnieje realne zagrożenie, że ponad 1 mld euro unijnych dotacji pozyskanych na ten cel, nie zostanie w pełni wykorzystane.

Wnioski nie są zaskakujące. Wypowiedzi w podobnym tonie można usłyszeć na różnego rodzaju konferencjach telekomunikacyjnych, czy przeczytać na łamach mediów już od kilku lat. Z raportu Najwyższej Izby Kontroli trudno jednoznacznie wywnioskować, dlaczego tak się dzieje, skoro – jak czytamy – „zarówno Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, jak i Ministerstwo Rozwoju  Regionalnego podejmowały działania na rzecz stworzenia podstaw do budowy infrastruktury szerokopasmowej. A także identyfikowały problemy utrudniające realizację projektów i podejmowały środki zaradcze, choć nie zawsze skuteczne”. Także samorządy wojewódzkie „planowały oraz podjęły przedsięwzięcia mające na celu budowę sieci szerokopasmowego internetu”.

NIK przyznaje, że sytuację skomplikowało duże opóźnienie projektu systemowego polegającego na działaniach koordynacyjnych na poziomie strategicznym, wspieraniu samorządów w prowadzonych inwestycjach szerokopasmowych. Co z kolei było efektem konfliktu na linii Urząd Komunikacji Elektronicznej (który miał projekt realizować) – Ministerswa Spraw Wewnętrznych i Administracji (które nie chciało projektu zatwierdzić, ostatecznie dzisiaj realizuje je resort cyfryzacji).

W przypadku projektu SSPW sprawę zawaliło konsorcjum firm prywatnych, które miało wykonać dla pięciu województw studia wykonalności projektu, ale zrobiło to z dużym poślizgiem czasowym. To zaś opóźniło uzyskanie notyfikacji pomocy publicznej dla tego projektu w Komisji Europejskiej. To uniemożliwiło podjęcie działań inwestycyjnych przez urzędy marszałkowskie.

NIK zakończył swą kontrolę w  listopadzie 2011 roku, ale od tamtego czasu sprawy nie posunęły się specjalnie do przodu.  Czy raport NIK zmobilizuje administrację  do wzmożenia działań?

Od kilku lat słyszymy ze strony administracji rządowej zapewnienia, że Polsce nie przepadnie ani złotówka z funduszy na rzecz rozwoju internetu. Jednak  podobnie  do ostatniej uspokajały te samy urzędy opinię publiczną, że Komisja Europejska nie wstrzyma Polsce środków na e-administrację z powodu wykrytych nieprawidłowości w realizowanych projektach. Stało się inaczej.

Możliwe, że sytuację zmieni projekt systemowy, w którym wreszcie wyłoniono dwa konsorcja, które mają doradzać samorządom w realizowanych projektach internetowych (choć, co ciekawe, jedną z firmą wchodzących w skład jednego z konsorcjów jest InfoStrategia Krzysztof Heller i Andrzej Szczerba, której się oberwało w raporcie NIK za opóźnienie studiów wykonalności dla projektu SSPW) .

Także NIK w zaleceniach z raportu stwierdza, że konieczne jest ustanowienie, na poziomie centralnym, koordynatora przedsięwzięć związanych z budową infrastruktury szerokopasmowej. Kto mógłby pełnić taką rolę?  Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, czy jakiś organ specjalnie do tego celu  powołany?

Dziś przedstawiciele samorządów lokalnych, realizujących projekty infrastrukturalne, często wskazują, że jednym z największych dla nich problemów jest właśnie kontakt z urzędami centralnymi, gdy potrzebują konkretnych odpowiedzi (głównie dotyczących kwestii prawnych), czy decyzji związanych z realizowanymi projektami. Na takie odpowiedzi często czekają miesiącami, muszą wielokrotnie interweniować.

Podobnie największym utrapieniem małych operatorów budujących sieci dostępowe w ramach działania 8.4 POIG są kontakty z Władzą Wdrążającą Programy Europejskie, która powinna nie tylko ich rozliczać, ale także wspierać, czego prawie zupełnie nie robi. Trudno zgadnąć dlaczego tak się dzieje, skoro organizowane były Stoły Szerokopasmowe, podpisywane  memoranda, odbywają się konferencję, na których strony mogą przedstawiać swe stanowiska, zgłaszać problemy.

NIK w zaleceniach do raportu stwierdza, że ostateczny poziom realizacji celów ujętych w programach operacyjnych związanych z budowa infrastruktury szerokopasmowej jest uzależniony od skuteczności działań podejmowanych w najbliższym okresie, pozostałym do końca realizacji, tj. do roku 2015.  Cała nadzieja więc w tym, że  instytucje odpowiedzialne za te programy już wyczerpały limit błędów, jakie mogły popełnić i wyciągnęły z tego wnioski. Jak przestrzega NIK  w wyścigu, by zdążyć unijne środki na rozwój infrastruktury szerokopasmowej „spiętrzenie prac w końcowym okresie projektów, może mieć fatalny wpływ na jakość ich wykonania”.

W projekcie Sieć Szerokopasmowa Polski Wschodniej (SSPW), który obejmuje pięć województw nie wybudowano jeszcze ani jednego kilometra światłowodu z planowanych 10,4 tys. km. W ramach działania 8.4 POIG do internetu podłączono na razie nieco ponad 1,6 tys. klientów z zakładanych w działaniu 100 tys. To powoduje, że istnieje realne zagrożenie, że ponad 1 mld euro unijnych dotacji pozyskanych na ten cel, nie zostanie w pełni wykorzystane.

Wnioski nie są zaskakujące. Wypowiedzi w podobnym tonie można usłyszeć na różnego rodzaju konferencjach telekomunikacyjnych, czy przeczytać na łamach mediów już od kilku lat. Z raportu Najwyższej Izby Kontroli trudno jednoznacznie wywnioskować, dlaczego tak się dzieje, skoro – jak czytamy – „zarówno Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, jak i Ministerstwo Rozwoju  Regionalnego podejmowały działania na rzecz stworzenia podstaw do budowy infrastruktury szerokopasmowej. A także identyfikowały problemy utrudniające realizację projektów i podejmowały środki zaradcze, choć nie zawsze skuteczne”. Także samorządy wojewódzkie „planowały oraz podjęły przedsięwzięcia mające na celu budowę sieci szerokopasmowego internetu”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość
Telekomunikacja
To ma być przełom w tworzeniu ultraszybkiego internetu 6G. Znika wielka przeszkoda
Materiał Promocyjny
Mobilne ekspozycje Huawei już w Polsce – 16 maja odwiedzi Katowice
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?