Wirus może doprowadzić do przeciążenia sieci? Kluczowe są… dzieci

Zdalna praca i nauka nie zaszkodzą internetowym łączom w Polsce – uważają eksperci i telekomy. Przydadzą się jednak dyscyplina i zajęcie dzieci czymś innym niż Netflix.

Publikacja: 10.03.2020 19:21

Wirus może doprowadzić do przeciążenia sieci? Kluczowe są… dzieci

Foto: Adobe Stock

– Po konsultacji, na bazie danych o wykorzystaniu sieci operatorów telekomunikacyjnych w kraju, mogę stwierdzić, że nie ma ryzyka przeciążenia sieci – mówi nam Jerzy Żurek, dyrektor państwowego Instytutu Łączności. Tak odpowiada na pytanie, czy gdyby firmy w Polsce masowo zastosowały system pracy zdalnej, mogłoby dojść do zatorów, na które wskazują eksperci w Stanach Zjednoczonych.

Jerzy Żurek przypomniał, że sieci telekomów w największym stopniu obciąża transmisja różnego typu wideo: filmów, seriali, teledysków czy odtwarzanych reklam. Konsumpcja tego typu treści nie zmieni się, gdy zamiast w miejscu pracy, pracownik będzie to samo robić w domu, gdzie podłączy komputer czy telefon do sieci wi-fi.

– Zmieni się najprawdopodobniej struktura ruchu, a nie jego ilość – wskazuje Żurek. Ruch w sieciach w centrach spadnie, a w większym stopniu wypełnią się zwykle wolne wówczas łącza przewodowe w gospodarstwach domowych.

CZYTAJ TAKŻE: Jak Polacy korzystają z usług telekomunikacyjnych. Zaskakujące dane

To, że praca z domu nie oznacza od razu ryzyka dla jakości usług telekomunikacyjnych, potwierdza Karol Wieczorek, rzecznik Netii.

Konrad Mróz z biura prasowego T-Mobile Polska mówi, że wiele zależeć będzie od zachowania pracowników w domowych pieleszach. – Jesteśmy gotowi na większe wykorzystanie sieci w innych miejscach niż zwykle, pod warunkiem że użytkownicy będą zachowywać się w sposób zbliżony do standardowego – wskazuje.

wiele zależeć będzie od zachowania pracowników w domowych pieleszach

Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska, firmy dysponującej najrozleglejszą siecią telekomunikacyjną w kraju, – i przewodową, i mobilną – takiego stwierdzenia ryzykować nie chce.

Na to, że w czasie epidemii może dojść do przeciążeń sieci w domach Amerykanów, wskazywali eksperci w rozmowie z agencją Bloomberg. Według jej danych możliwość zdalnej pracy ma tam 42 mln osób, czyli 30 proc. populacji w wieku produkcyjnym.

– Największą niewiadomą dla działania sieci transmisji danych mogą okazać się dzieci, z którymi trzeba będzie coś zrobić, jeśli rząd i samorządy zdecydują o zamknięciu placówek – mówią nieoficjalnie operatorzy.

– Po konsultacji, na bazie danych o wykorzystaniu sieci operatorów telekomunikacyjnych w kraju, mogę stwierdzić, że nie ma ryzyka przeciążenia sieci – mówi nam Jerzy Żurek, dyrektor państwowego Instytutu Łączności. Tak odpowiada na pytanie, czy gdyby firmy w Polsce masowo zastosowały system pracy zdalnej, mogłoby dojść do zatorów, na które wskazują eksperci w Stanach Zjednoczonych.

Jerzy Żurek przypomniał, że sieci telekomów w największym stopniu obciąża transmisja różnego typu wideo: filmów, seriali, teledysków czy odtwarzanych reklam. Konsumpcja tego typu treści nie zmieni się, gdy zamiast w miejscu pracy, pracownik będzie to samo robić w domu, gdzie podłączy komputer czy telefon do sieci wi-fi.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Telekomunikacja
Rusza przedświąteczna bitwa telekomów. Światłowód czy LTE? Jakie są ceny?
Telekomunikacja
Do kogo uciekają użytkownicy sieci komórkowych. Ten operator wygrywa
Telekomunikacja
Duża awaria sieci komórkowych w Polsce. Problemy z połączeniami
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych? Zwycięzca jest jeden
Telekomunikacja
Ile Polacy płacą za usługi telekomunikacyjne i jak z nich korzystają. Raport UKE
Materiał Promocyjny
Jakie technologie czy też narzędzia wspierają transformację cyfrową biznesu?