Wyniki Orange Polska w III kw. 2018 r.: karty M2M pomagają statystykom

Publikacja: 25.10.2018 08:31

Wyniki Orange Polska w III kwartale br. okazały się lepsze niż sądzili analitycy, biorący udział w ankiecie „Parkietu”. Zarząd w komentarzu do sprawozdania podtrzymał założenie co do tegorocznego zysku.

2,75 mld zł przychodu, 792 mln zł EBITDA i 91 mln zł zysku netto według stosowanego od tego roku standardu rachunkowości IFRS 15 wykazał w sprawozdaniu za III kwartał 2018 roku Orange Polska, największy w kraju operator telekomunikacyjny pod względem przychodów i liczby klientów.  Liczby te są lepsze niż średnia prognoz biur maklerskich, które prawie dwa tygodnie temu przepytywaliśmy. Mówiła ona, że Orange Polska wypracował w minionym kwartale odpowiednio 2,74 mld zł, 732 mln zł  i 5,2 mln zł.

Telekom publikuje wyniki wg. IFRS 15 od tego roku i nie podaje porównywalnych danych sprzed 12 miesięcy. Trendy w danych operatora jednak widać, ponieważ nadal udostępnia on rachunki opracowane dawną metodą – według standardu IAS 18.

W tym ujęciu przychody Orange Polska za III kw. br. to 2,8 mld zł (spadek o 0,5 proc.), EBITDA ma wysokość 834 mln zł (wzrost o 7,5 proc. rok do roku), a zysk netto 125 mln zł (wzrost o 346  proc..). Tutaj także analitycy mieli bardziej konserwatywne założenia. Różnicę widać szczególnie w odniesieniu do wyniku netto: średnia prognoz kilku biur maklerskich przygotowujących prognozy również według ubiegłorocznego podejścia mówiła o zaledwie 14,5 mln zł czystego zarobku.

Różnica między wynikiem a prognozami wynikać może m.in. z wyższych niż przed rokiem wpływów ze sprzedaży nieruchomości wykazanych przez Orange Polska. W prezentacji dla inwestorów telekom podał, że w III kw. br.  uzyskał z tego tytułu dodatkowo 90 mln zł EBITDA.

Tak, czy owak w prezentacji dla inwestorów zarząd Orange podtrzymał, że tegoroczna EBITDA firmy wyniesie bądź 2,75 mld zł (według nowego podejścia), bądź 3 mld zł (według ubiegłorocznego). Aby to się nie udało czwarty kwartał br. musiałby być dla firmy dużo słabszy niż trzeci, bo w sumie po dziewięciu miesiącach br. grupa wykazała 2,365 mld zł EBITDA według IAS 18 lub 2,175 mld zł według IFRS15.

O rynku telefonii komórkowej, który jest jednym z rynków Orange Polska mówi się, że jest nasycony, a operatorzy odbierają sobie nawzajem klientów. Tymczasem mimo ujemnego bilansu przenosin numerów komórkowych w III kw. br., mobilna część Orange wykazała spory (o 130 tys.) wzrost obsługiwanych kart SIM.

Miał on miejsce zarówno w segmencie klientów kontraktowych, jak i telefonii na kartę. Na koniec września telekom świadczył usługi komórkowe w oparciu o 14,614 mln aktywnych kart SIM. Na tę liczbę składało się 9,853 mln kart abonamentowych (o 63 tys. więcej niż na koniec czerwca) oraz 4,761 mln kart pre-paid (wzrost o 66 tys.). Segment aktywacji abonamentowych urósł przy tym w dużej mierze dzięki karton M2M, których Orange obsługiwał we wrześniu 1,385 mln, czyli o prawie 18 proc. więcej niż rok wcześniej.

Firma szacuje przy tym, że utrzymała udział w tym segmencie i w trzecim kwartale wyniósł on 27,9 proc.,  tyle, co kwartał wcześniej (o 0,2 pkt proc. mniej niż przed rokiem). To oznacza, że w tym czasie cały mobilny rynek odnotował wzrost aktywacji  o około 0,46 mln kart SIM i operatorzy mogli obsługiwać około 52,37 mln kart SIM wobec  51,91 mln kwartał wcześniej.

Na ile Orange ma rację okaże się gdy sprawozdania opublikują wszystkie komórkowe sieci, bowiem Główny Urząd Statystyczny przestał zbierać informacje na ten temat.

Flagowa usług stacjonarna Orange Polska  – światłowód, zasięg którego rozbudowano do 3,16 mln gospodarstw domowych (245 tys. więcej wobec czerwca)  – sprzedawała się w III kwartale br. nieco lepiej niż w analogicznym okresie 2017 roku.  Liczba klientów światłowodowego Internetu telekomu urosła o 38 tys. do 324 tys. (wobec 31 tys. aktywacji w III kw. 2017 r.). Druga pod względem przepływności technologia VDSL także zdobyła nowych klientów, ale ich liczba urosła tylko o 3 tys. do 484 tys.. Najwolniejsze łącza ADSL traciły użytkowników i w końcu września było ich 1,2 mln. W sumie kablowe technologie dostępu do Internetu zapewniały Orange po dziewięciu miesiącach br. o 8 tys. abonentów więcej niż przed rokiem.

– W trzecim kwartale, pomimo okresu wakacyjnego, osiągnęliśmy dobre wyniki komercyjne – uważa Jean-Francois Fallacher, prezes Orange Polska w komentarzu do wyników.

– Podjęliśmy inwestycje w sieć światłowodową, żeby wzmocnić przewagę konkurencyjną względem operatorów kablowych. Według naszych własnych badań rynkowych, w ciągu ostatnich trzech lat zwiększyliśmy udział w rynku przewodowego dostępu do internetu na obszarach w których inwestujemy. Motorem wzrostu pozostają konwergencja i łącza światłowodowe – podaje.

Statystyki stacjonarnego Internetu poprawiają telekomowi usługi radiowego dostępu w technologii LTE, z których korzystał 522 tys. osób,  o 145 tys. więcej niż rok temu.

Telekom sprzedaje światłowód głównie w pakietach z innymi usługami (przede wszystkim z telewizją)  i w końcu września liczba jego klientów konwergentnych wynosiła 1,483 mln. Była o 47 tys. wyższa niż kwartał wcześniej. W gronie klientów indywidualnych z takiej możliwości łączenia usług skorzystało 41 tys. abonentów.

Bardzo podobna była liczba klientów telekomu, którzy w minionym kwartale dołączyli do grona użytkowników płatnej telewizji Orange (liczy ono sobie już 921 tys. abonentów, o 21 tys. więcej niż w czerwcu) i przedłużali umowę na tę usługę.

– W obszarze usług konwergentnych cieszy nas zwłaszcza stabilizacja średniego przychodu na klienta – będąca efektem skutecznej dosprzedaży usług oraz ukierunkowanych na wartość zmian, jakie wprowadziliśmy w ofercie Orange Love. W 3 kw. wprowadziliśmy możliwość zakupu nowego telefonu na raty w dowolnym momencie trwania umowy. Ta zwiększona elastyczność została bardzo dobrze przyjęta przez klientów, korzystnie wpływając na przychody i zyski w trzecim kwartale – ocenia Fallacher.

Ubyło znowu abonentów telefonii stacjonarnej. W kwartał ich liczba skurczyła się o 61 tys. (nieco wolniej niż rok temu) do 3,48 mln. Są to przy tym zarówno klienci indywidualni, jak i firmy, a Orange nie podaje jaka proporcja tu zachodzi.

Według prezesa Orange Polska, widać sygnały, że rynek staje się ponownie bardziej konkurencyjny pod względem cen usług, ale twierdzi, że telekom nie podda się temu trendowi. – Nasze podejście komercyjne we wszystkich obszarach nadal odzwierciedla nacisk na tworzenie wartości, co oznacza, że staramy się zachować równowagę pomiędzy ilością klientów a wartością, jaką wnoszą. Chociaż pojawiają się oznaki świadczące o tym, że rynek staje się bardziej konkurencyjny, będziemy kontynuować tę strategię w nadchodzącym szczycie sezonu komercyjnego – mówi Fallacher w raporcie spółki.

Wyniki Orange Polska w III kwartale br. okazały się lepsze niż sądzili analitycy, biorący udział w ankiecie „Parkietu”. Zarząd w komentarzu do sprawozdania podtrzymał założenie co do tegorocznego zysku.

2,75 mld zł przychodu, 792 mln zł EBITDA i 91 mln zł zysku netto według stosowanego od tego roku standardu rachunkowości IFRS 15 wykazał w sprawozdaniu za III kwartał 2018 roku Orange Polska, największy w kraju operator telekomunikacyjny pod względem przychodów i liczby klientów.  Liczby te są lepsze niż średnia prognoz biur maklerskich, które prawie dwa tygodnie temu przepytywaliśmy. Mówiła ona, że Orange Polska wypracował w minionym kwartale odpowiednio 2,74 mld zł, 732 mln zł  i 5,2 mln zł.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Telekomunikacja
Duża awaria sieci komórkowych w Polsce. Problemy z połączeniami
Materiał Promocyjny
Zwinny, wyrazisty i dynamiczny. SUV, który bryluje na europejskich salonach
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych? Zwycięzca jest jeden
Telekomunikacja
Ile Polacy płacą za usługi telekomunikacyjne i jak z nich korzystają. Raport UKE
Telekomunikacja
Bezprzewodowy internet rozkwitnie dzięki 5G. Najnowsze prognozy Ericssona
Telekomunikacja
Aukcja częstotliwości dla sieci 5G rusza 22 czerwca. Kto weźmie udział?
Materiał Promocyjny
Nowe finansowanie dla transportu miejskiego w Polsce Wschodniej