Tablety trafiają pod strzechy. To zasługa niskich cen, jakie zaoferowali chińscy producenci, a za nimi polskie firmy opatrujące własną marką wyroby z Dalekiego Wschodu. Dzięki nim tablet z systemem Android można już kupić w narożnym markecie za 250 – 500 zł. Efekt? Od początku tego roku rośnie popyt na te urządzenia.
Według przedstawicieli polskiej firmy Lark Europe, znanej z nawigacji GPS, do stycznia do dziś sprzedanych zostało aż 30 tys. tabletów tej firmy. Manta Multimedia, inny polski producent elektroniki, mówi o około 13 tys. tabletów sprzedanych od początku 2012 roku. O dobrej sprzedaży w pierwszym kwartale 2012 roku mówią też przedstawiciele sieci Komputronik, nie widzą jednak znaczącego wzrostu w segmencie tanich tabletów.