CTIA, amerykańska organizacja zrzeszająca dostawców rozwiązań bezprzewodowych, opublikowała informacje na temat nasycenia tamtejszego rynku urządzeniami mobilnymi, takimi jak telefony komórkowe, tablety, e-czytniki czy modemy.

Po raz pierwszy okazało się, że jest ich więcej niż mieszkańców USA. CTIA podaje, że w Stanach Zjednoczonych naliczono 327,6 mln bezprzewodowych połączeń abonenckich, co odpowiada 103,9 proc. populacji tego kraju. Od zeszłego roku, kiedy odnotowano 300,5 mln połączeń mobilnych, odsetek ten wzrósł o 9 proc.

W USA pod koniec czerwca 2011 roku było 98,5 miliona smartfonów i tabletów, o 57 proc. więcej niż przed rokiem. O 17 proc. wzrosła również liczba bezprzewodowych komputerów: laptopów, netbooków i modemów, które łącznie oszacowano na 15,2 mln sztuk.

W Polsce liczba urządzeń przenośnych jest dużo wyższa od liczby mieszkańców. W lipcu 2011 roku Główny Urząd Statystyczny podał, że w naszym kraju jest 48,5 mln aktywnych telefonów i modemów komórkowych, a więc na stu Polaków przypada 127,1 aktywnych kart SIM.

Nie są to jednak do końca wiarygodne dane, bo operatorzy, wysyłając informacje do GUS, doliczają do nich karty SIM od dawna nieaktywne – dowodzi UKE. Liczbę takich kart – nieprzynoszących operatorom przychodów od ponad trzech miesięcy – urząd oszacował w ubiegłym roku na 4-6 mln.