Warto być aktywnym na arenie międzynarodowej

– Polski Pawilon korzystnie odbijał się na tle innych stoisk narodowych – komentuje zakończone w październiku targi ITU Word Telecom Joergen Bang-Jensen, prezes zarządu P4, operatora sieci Play, który jako jedna z polskich firm telekomunikacyjnych wspierał i współfinansował polską obecność na tej imprezie. Według Joergena Bang-Jensena impreza korzystnie wpłynie na wizerunek polski, jako dynamicznego i innowacyjnego rynku, co może się przełożyć na skalę inwestycji zagranicznych w naszym kraju. Jego zdaniem polscy operatorzy winni – między innymi poprzez takie aktywności, jak targi ITU – zabiegać o swoje interesy na arenie międzynarodowej.

Publikacja: 22.11.2011 20:49

Joergen Bang-Jensen, prezes zarządu P4

Joergen Bang-Jensen, prezes zarządu P4

Foto: Fotorzepa

rpkom.pl: –  Jak wrażenia z ITU World Telecom 2011? Na tych targach był pan po raz pierwszy?

Joergen Bang-Jensen, prezes zarządu P4: – Nie, byłem tam już wcześniej, w 1991 r. i 1995 r. Przed laty, to była typowo branżowa impreza telekomunikacyjna. Dzisiaj, to już raczej forum komunikacji i kontaktu firm technologicznych z poszczególnymi państwami, organizacjami oraz instytucjami, jak również forum promocji państw w światowej branży telekomunikacyjnej.

– Co zatem ciekawego może zdziałać operator telekomunikacyjny na takiej imprezie? Czy wam się coś udało?

– Operator może promować i umacniać świadomość swojego istnienia w globalnej branży telekomunikacyjnej. Dla nas udział w ITU World Telecom był elementem pozycjonowania P4, jako odnoszącego największe sukcesy nowego gracza na europejskim rynku komórkowym.

– Tylko z tego powodu zdecydowaliście sie wesprzeć projekt Pawilonu Polskiego na konferencji? Ile was to kosztowało?

– Dla nas to naturalne, aby w okresie polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej wspierać obraz Polski, jako rozwojowego i konkurencyjnego rynku telekomunikacyjnego. Jako najszybciej rosnący operator w Unii Europejskiej P4 jest doskonałą wizytówką polskiego rynku.

– Kosztów nie zdradzicie?

– Z zasady nie mówimy o kosztach udziału w takich imprezach.

– Jakie wrażenie wywarł na panu Pawilon Polski? Jak w ogóle ocenia pan obecność Polski na targach?

– Byłem mile zaskoczony liczbą odwiedzających Pawilon Polski, jakich widziałem. Przynajmniej w okresie mojego pobytu w Genewie. To była pomysłowa i oryginalna konstrukcja, która wyraźnie wyróżniała na tle innych stoisk „narodowych”, przyciągając uwagę wielu odwiedzających.

Myślę, że to wydatnie pomogło w kreacji wizerunku Polski, jako jednego z najbardziej innowacyjnych, konkurencyjnych i dynamicznych rynków telekomunikacyjnych w Europie. A umacnianie tego wizerunku jest konieczne, jeżeli Polsce zależy na podniesieniu skali inwestycji zagranicznych w kraju.

– Zdecydowalibyście się wesprzeć analogiczne przedsięwzięcie w przyszłości?

– Owszem. Ze wszystkich powodów, jakie wymieniłem wyżej. Jednakże następna konferencja ITU World Telecom odbędzie się dopiero za cztery lata…

– Ministerstwo Infrastruktury wyraża opinię, iż polscy operatorzy telekomunikacyjni winni – dla własnej korzyści – zaktywizować się na forum międzynarodowym? Czy pan widzi te korzyści? Czy aktywność nie jest zbyt kosztowna w porównaniu do potencjalnych benefitów?

– Ja osobiście do tej pory nie słyszałem takich głosów ze strony resortu. Niemniej, rzeczywiście, w najlepszym interesie danego kraju jest, aby pochodzący z niego operatorzy brali aktywny udział w bieżących, międzynardowych debatach dotyczących regulacji i kształtowania rynku telekomunikacyjnego.

Kwestii jest wiele, a P4 od lat aktywnie uczestniczy na wielu forach międzynarodowych w tych debatach, które są kluczowe dla naszej firmy. Dzisiaj, to m.in. konieczność jak najszybszego udostępnienia dodatkowych zasobów radiowych i ich międzynarodowej koordynacji, nowe modele współpracy pomiędzy operatorami sieci mobilnych i dostawcami elektronicznych treści i usług, czy wreszcie nowe wyzwania regulacyjne: neutralność sieciowa i kolejna regulacja roamingowa.

Jest takie polskie powiedzenie: „nieobecni nie mają racji” i choćby z tego powodu operatorzy powinni być aktywni na arenie międzynarodowej. Przedstawiać swoje opinie i prezentować potrzeby rynku z punktu widzenia branży.

– To zadanie tylko dla operatorów? A może również ministerstwa właściwego do spraw łączności, czy regulatora? A może dla izb gospodarczych?

– Każdy powinien brać udział w rynkowej debacie. Uważamy, że resort ds. łączności odgrywa szczególną rolę w promowaniu i pilnowaniu interesów państwa, ale jednocześnie branża i poszczególni operatorzy powinni pracować równolegle, korzystając również z doświadczeń z innych rynków telekomunikacyjnych. Udział i aktywność operatorów , reprezentujących ich interesy izb gospodarczych jest koniecznością. Połączone wysiłki różnych podmiotów rynku telekomunikacyjnego są ponadto dobrą podwaliną konkurencyjnego środowiska biznesowego.

– Dziękujemy za rozmowę

rozmawiał Łukasz Dec

rpkom.pl był partnerem medialnym Pawilonu Polskiego w Genewie

Na zaproszenie Ministerstwa Infrastruktury przedsięwzięcie wspierały: Telekomunikacja Polska S.A., Netia S.A., Comarch S.A., Cyfrowy Polsat S.A., P4 sp. z o.o., Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna sp. z o.o., Oxycom S.A

Telekomunikacja
Do kogo przenosili się klienci sieci komórkowych w 2024 r.? Ten operator rozbił bank
Materiał Promocyjny
Jaką Vitarą na różne tereny? Przewodnik po możliwościach Suzuki
Materiał Promocyjny
W domu i poza domem szybki internet i telewizja z Play
Materiał Promocyjny
Cyfrowe rozwiązania dla budownictwa
Telekomunikacja
Elon Musk czeka na ważną decyzję. Astronomowie ostrzegają przed zgodą na plany SpaceX
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Telekomunikacja
Ekspresowy internet. Łączność podczas podróży polską koleją ma się poprawić
Materiał Promocyjny
Psychologia natychmiastowej gratyfikacji w erze cyfrowej