Maciej Witucki, prezes Telekomunikacji Polskiej, zapowiedział w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej że Grupa TP będzie tworzyć rezerwy na karę, jaką w czerwcu wymierzyła jej za nadużywanie pozycji dominującej na polskim rynku Komisja Europejska.

Ma ona przekraczać o 458 mln zł wcześniejsze rezerwy telekomu. Jednocześnie operator będzie odwoływał się od kary nałożonej przez KE. Maciej Witucki uważa, że wysokość sankcji nie bierze pod uwagę realiów polskiego rynku (jej wysokość to 127,5 mln euro).

Prezes Witucki uspokaja akcjonariuszy, zapowiadając że kara nie wpłynie na politykę dywidendową telekomu. W tej samej rozmowie Witucki zapowiedział także, że możliwa jest ugoda z duńskim DPTG, które domaga się od TPSA ok. 2,8 mld zł. Na ten cel spółka ma już utworzone odpowiednie rezerwy.

Prezes TP wspomniał także, że telekom rozważa unifikację marek telefonii stacjonarnej.