– Zużycie transferu przez użytkowników darmowego Internetu (tzw. BDI – red.) wypada znacząco powyżej tego, co obserwują komercyjni operatorzy – powiedział dziś Adam Kuriański, prezes Aero 2, spółki zależnej funduszu Midas, kontrolowanego przez Zygmunta Solorza-Żaka. (nie podał konkretnych liczb).
– To się będzie zmieniało – zapowiedział Kuriański informując jednocześnie, że Aero 2 planuje wprowadzenie „mechanizmów uzupełniających”, ograniczających działania niestandardowych użytkowników (np. zwolenników torrentów).
Chodzi o wprowadzenie tzw. captcha, kontrolującej, czy użytkownik Internetu to człowiek, czy automat. Captcha polega na konieczności autoryzacji za pomocą powtórzenia w odpowiednim miejscu na www wyświetlanego ciągu znaków.
– Chciałbym, żeby to było jeszcze w tym kwartale – powiedział Kuriański.
Odpowiednie okienko ma pojawiać się na wyświetlaczu użytkownika co godzinę. Do tej pory sesja internauty była przerywana, ale wznawiała się bardzo szybko automatycznie.