O ponad 15 proc. do 61 groszy spadał we wtorek kurs akcji Hawe po tym, jak zależny od tej spółki Mediatel poinformował o ustanowieniu zarządu przymusowego w najbardziej zadłużonej, ale i najcenniejszej do tej pory firmie grupy – Hawe Telekom.
Pełnomocnik obligatariuszy podejrzewa, iż po ogłoszonych w niedzielę transakcjach w Hawe Telekom nie ma majątku, który stanowił zabezpieczenie spłaty ich wierzytelności.
Zarząd Mediatela poinformował dziś w trakcie sesji, że – także dziś – otrzymał informację o doręczeniu Hawe Telekom, czyli spółce od niego zależnej, postanowienia Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia z 23 listopada „w przedmiocie wszczęcia egzekucji przeciwko Hawe Telekom poprzez ustanowienie zarządu przymusowego nad przedsiębiorstwem Hawe Telekom z dochodów uzyskiwanych z działalności gospodarczej”. Postanowienie doręczył pełnomocnik jednego z obligatariuszy Hawe Telekom. Chodzi najprawdopodobniej o pracownika Kancelarii Radców Prawnych Kurek Kościółek Wójcik, która pełni funkcję administratora zastawów ustanowionych przez grupę Hawe. Zarząd Hawe zarzucił jej dziś, że wiedziała o decyzji sądu od 2 grudnia, a mimo to zwlekała z dostarczeniem informacji i wprowadziła w błąd wierzycieli.
Mecenas Adam Kościółek reprezentujący niektórych obligatariuszy grupy wyjaśnia, że kancelaria zdecydowała się dostarczyć postanowienie do Hawe Telekom po tym, jak 5 grudnia w Grupie Kapitałowej Hawe miały miejsce transakcje. – Parametry tych transakcji zostały utajnione jednak podejrzewa się, że były to przesunięcia majątkowe pomiędzy dłużnikiem a spółką zależną od Hawe SA – tj. spółką Mediatel SA, zmierzające do ukrycia majątku dłużnika przed egzekucją – brzmi część wyjaśnienia, które otrzymaliśmy od Adama Kościółka. W niedzielę wieczorem Mediatel poinformował w komunikacie, że nabył aktywa o znaczącej wartości (przekraczającej 10 proc. jego kapitałów własnych) nie informując od kogo i za ile. Najprawdopodobniej wystąpił do Komisji Nadzoru Finansowego o utajnienie części informacji.
– Postanowienie sądu powoduje, że jakiekolwiek transakcje dotyczące aktywów Hawe Telekom lub przejęte od Hawe Telekom po dacie tego postanowienia mogą być uznane za transakcje w zawarte złej wierze. W takiej sytuacji dalsze transakcje na w/w aktywach (jak np. nabycie ich od Mediatel SA) mogą być obarczone ryzykiem nieskuteczności wobec egzekwujących wierzycieli – zastrzega Adam Kościółek.