Reklama
Rozwiń

Play 2012: wzrosty z marzeń Wielkiej Trójki

Na 10-milionowego klienta operator sieci Play jeszcze poczeka. Ale to nie zmienia faktu, że – choć wolniej – to nadal rośnie w tempie, którego pozazdrościć może mu konkurencja. Przychody polskiego challengera wyniosły w 2012 roku 3,44 mld zł. EBITDA rosła szybciej, dzięki czemu poprawił rentowność.

Publikacja: 26.02.2013 11:15

Play 2012: wzrosty z marzeń Wielkiej Trójki

Foto: ROL

– Mam w domu koszulkę z dziesiątką. Być może w przyszłym roku ją założę – mówił rok temu w Barcelonie przy okazji targów Mobile World Congress Joergen Bang-Jensen, prezes P4, nie wykluczając, że 2012 r. telekom zakończy z ponad 10 mln aktywnych kart SIM.

Żeby mógł zmienić symboliczny T-shirt, operator poczeka jednak rok. Dziś, także w Barcelonie, prowadzona przez P4 sieć Play pochwaliła się swoimi ubiegłorocznymi rezultatami.

I tak: 31 grudnia 2012 roku mobilny operator obsługiwał 8,7 mln kart SIM, czyli o nieco ponad 1,6 mln i 23 proc. więcej niż w końcu 2011 r. O 1 pkt proc. poprawiła się przy tym struktura bazy klientów sieci: w ub.r. 45 proc. kart SIM przypadało na klientów kontraktowych.

Dynamicznie, za sprawą oferty ryczałtowej Formuła 4.0 zwiększyła się w ub.r. liczba klientów biznesowych telekomu. Przekroczyła 1,1 mln, rosnąc o 107 proc. W 2011 roku liczba klientów biznesowych komórkowej sieci wynosiła 530 tys.

W ujęciu kwartalnym (w ciągu trzech ostatnich miesięcy ub.r.) Play przyłączył 0,5 mln kart SIM.

W prezentacji dla mediów operator nie podał tym razem liczby abonentów usługi dostępu do Internetu. Rok wcześniej telekom pochwalił się po raz pierwszy1 mln abonentów, co wówczas oznaczało przyrost w skali roku o 42 proc.

Przychody P4 w 2012 r. zamknęły się kwotą ponad 3,44 mld zł. To oznacza, że powiększyły się jednak o blisko jedną trzecią, bo o 29 proc. W mniejszym stopniu niż w 2011 r. spółka zawdzięczała ten wzrost wpływom z rozliczeń międzyoperatorskich, których udział w jej sprzedaży spadł do 28 proc., czyli o 2 pkt proc.

Szybciej niż przychody telekomowi rosła EBITDA. Ta pilnie obserwowana wielkość przez zazdrośnie patrzącą na Playa konkurencję, powiększyła mu się w ubiegłym roku o 40 proc. do 1,2 mld zł.

W ten sposób Play poprawił rentowność o 3 pkt proc. i jego marża EBITDA skoczyła do 35 proc.

Telekom więc szybko rośnie, choć z naturalnych przyczyn nie tak szybko jak w poprzednich latach. Dane zaprezentowane dziś przez firmę wskazują, że zauważalnie zwiększyła ona swój udział w polskim rynku komórkowym oraz skutecznie odbierała abonentów konkurencji.

I tak, podczas gdy 2011 r. kończyła z 14-proc. udziałem ilościowym i 12-proc. kawałkiem tortu pod względem przychodów, to ubiegły rok z odpowiednio: z 16 proc. (według GUS, rynek zakończył rok z 54,276 mln kart SIM; w ostatnim kwartale ub.r. powiększając się o 1,168 mln kart) i około 14 proc..

Dla przypomnienia, w 2011 roku przychody P4, operatora sieci Play urosły o 33 proc. z 2 mld zł do 2,67 mld zł, a EBITDA o 90 proc. do 874 mln zł z 460 mln zł w 2010 roku.

W grudniu 2011 r. najmłodszy z operatorów o masowej skali działalności obsługiwał 7,08 mln aktywnych kart SIM, o 37 proc. więcej niż w 2010 r. 56 proc. z nich stanowiły karty klientów pre-paid i taka struktura utrzymywała się potem przez kolejne kwartały 2012 roku.

Rok temu Bang-Jensen spodziewał się 2-proc. wzrostu rynku. Dług netto Playa pod koniec 2011 r. był niższy niż 500 mln euro. Dziś telekom podał, że jego dług netto obniżył si w ub.r. o 20 mln euro.

P4 należy w 50,3 proc. do greckiego biznesmena Panosa Germanosa (przez wehikuł Tollerton) oraz w 49,7 proc. do islandzkiego miliardera Thora Bjorgolfssona (przez fundusz Novator).

Szef o wynikach Playa

– Podtrzymuję, że naszym zdaniem wydatki konsumentów na usługi telekomunikacyjne będą wyższe niż w 2012 roku. Cały rynek odczuje jednak dramatyczne uderzenie z powodu obniżki stawek MTR – powiedział Bang-Jensen. Według niego dług netto P4 na koniec ub.r. wynosił około 460 mln euro. Wskaźnik dług netto do EBITDA zatem  – 1,5.

W ubiegłym roku Playowi wolno przyrastała baza abonentów szerokopasmowego dostępu do internetu. – Mamy ich nadal nieco ponad 1 mln. Nie koncentrowaliśmy się na tej usłudze w ubiegłym roku. Czekaliśmy na rozstrzygnięcie przetargu na pasmo 1800 MHz – powiedział Bang-Jensen. – Zdecydowanie wierzymy w potencjał tego rynku. Jego wartość będzie rosła chociażby dlatego, że konsumenci będą korzystać z coraz to nowych urządzeń, takich jak smartfony, czy tablety – dodał szef P4.

– Zaoferujemy usługę z LTE. To, jak szybko się wydarzy zależy jednak m.in. od wyboru dostawców sprzętu, z którymi obecnie rozmawiamy – powiedział Bang-Jensen.

Ubiegły rok był dla P4 specyficzny pod względem inwestycji. – To był spokojny rok – powiedział szef Playa. W ujęciu procentowym, nakłady inwestycyjne telekomu spadły do około 10 proc. przychodów, z około  15 proc. w 2011 r.

Bang-Jensen poinformował dziś, że P4 zawarło już umowę roamingu krajowego z Polską Telefonią Cyfrowa i wkrótce abonenci Playa będą mogli skorzystać z zasięgu wszystkich czterech sieci działających w kraju.

– To prawda, że z czasem sieci operatorów będą do siebie coraz bardziej podobne. Pozostaną jeszcze częstotliwości, które będą nas  wyróżniać – powiedział Bang-Jensen.
Pytany, czy P4 zamierza rozszerzyć kooperację z PTC także na obszar częstotliwości – odmówił komentarza.

Prezentacja  konferencji prasowej Play

Materiał Promocyjny
W domu i poza domem szybki internet i telewizja z Play
Materiał Promocyjny
Cyfrowe rozwiązania dla budownictwa
Telekomunikacja
Elon Musk czeka na ważną decyzję. Astronomowie ostrzegają przed zgodą na plany SpaceX
Telekomunikacja
Ekspresowy internet. Łączność podczas podróży polską koleją ma się poprawić
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Telekomunikacja
Kto zmiecie SMS-y? Do tych rozwiązań komunikacyjnych należy przyszłość
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku