Oprogramowanie zainfekowane było złośliwym oprogramowaniem – alarmują eksperci Check Point Research. Z danych firmy wynika, że wśród ofiar są m.in. Polacy.

Szkodliwe oprogramowanie wykorzystywało moce obliczeniowe zainfekowanych komputerów do wydobywania kryptowalut. Eksperci uważają jednak, że w łatwy sposób mogło zostać podmienione na trojany bankowe lub ransomware (wirusy szyfrujące dane i wymuszające okup). Celem hakerów poza Polakami byli m.in. Brytyjczycy, Niemcy, czy Australijczycy.

- Wykryliśmy popularną witrynę, która udostępnia złośliwe oprogramowania za pomocą imitacji aplikacji na komputery PC, w tym m.in. Google Translate Desktop. Programy można znaleźć za pomocą prostego wyszukiwania w internecie czy udostępnionego linku - wyjaśnia Maya Horowitz, wiceprezes ds. badań w firmie Check Point Software.

Udało się już zidentyfikować hakerów – to członkowie tureckiej grupy Nitrokod, która wykorzystywała podrobioną wersję Tłumacza Google od 2019 r.