Branża budowlana jest jednym z ostatnich sektorów, który nie został jeszcze zautomatyzowany. Za sprawą zespołu inżynierów REbuild może to jednak się zmienić. – Obserwując trendy rynkowe i rozwój koncepcji przemysłu 4.0, podjęliśmy wyzwanie polegające na połączeniu budownictwa i druku 3D – mówi Michał Kowalik, prezes białostockiej firmy.
CZYTAJ TAKŻE: Koniec z łysinami? Teraz pomogą drukarki 3D
Startup stworzył drukarkę 3DCP i autorską mieszankę betonową. – Zwieńczeniem tego etapu prac jest wydrukowany budynek – podkreśla dr inż. Kowalik.
13 godzin „budowy”
3DCP do tej pory drukowała mniejsze obiekty, takie jak ławki, stoły czy grille. Ale – jak podkreślają przedstawiciele białostockiej spółki – jej przeznaczeniem są jednak budynki. I pod tym kątem jest ona rozwijana. Efekty już są obiecujące. Budynek, który stanął w Otrębusach pod Warszawą, gdzie mieści się siedziba spółka, ma 7 mkw. Do jego wydruku zużyto ok. 6 ton betonu.
– Stawianie budynków to obecnie proces wymagający znacznego zaangażowania wykwalifikowanego personelu, środków oraz surowców. Wykorzystanie druku 3D może w tym względzie zrewolucjonizować oblicze branży i znacznie ją zautomatyzować – tłumaczy prezes REbuild.