Naukowcom z Uniwersytetu Kalifornijskiego udało się opracować metodę, która ma sprawić, że operacja przeszczepu włosów będzie łatwiejsza niż kiedykolwiek. Wszystko dzięki nowoczesnej technologii druku 3D.
Czytaj także: Nasze marki, które liczą się w druku 3D
Zespół naukowców z Irving Medical Center znalazł sposób na hodowanie ludzkich włosów do przeszczepu. Naukowcy wykorzystują do hodowli technologię drukowania 3D. Stworzyli w drukarce formy, które naśladują naturalne mikrośrodowisko mieszków włosowych czyli ludzką skórę głowy.
Formy mają kształt niewielkich okręgów z otworami na powierzchni, które nadają mieszkom włosowym kierunek wzrostu. Hodowane w ten sposób włosy mogą został wykorzystane nie tylko do przeszczepów, ale także do badań nad kosmetykami i lekami, bez konieczności wykorzystywania innych organizmów żywych, na przykład myszy czy królików.
Czytaj także: Można już wymieniać kości. Polskie żebro 3D robi furorę
Dotychczasowe próby wyhodowania włosów były nieskuteczne. Naukowcom nie udawało się stworzyć odpowiedniego środowiska dla wzrostu komórek. Eksperymentowano m.in. z hodowlą komórek w specjalnej cieczy.
Jednak dopiero drukowane w drukarkach 3D formy okazały się strzałem w dziesiątkę. Dotychczas naukowcom udawało się tylko wyhodować na sztucznym podłożu włosy szczurów lub myszy.
Czytaj także: Dom z drukarki 3D. Mały i tani
Specyficzny kształt form wyposażonych w otwory o średnicy zaledwie pół milimetra, umożliwił stworzenie odpowiedniego podłoża do hodowli komórek. Doktor Angela Christiano, szefowa zespołu badawczego, powiedziała magazynowi „Nature Communications”, że klasyczne metody wytwórcze stosowane przez nich wcześniej nie zapewniały aż takiej precyzji wykonania podłoży.
Efekty eksperymentu są imponujące, ponieważ już po trzech tygodniach, za sprawą substancji inhibitujących wzrost, udało się wyhodować pierwsze włosy. Zdaniem dr Christiano jej zespół znalazł ten właściwy sposób nie tylko do hodowli ludzkich włosów, ale do rozwoju badań nad ludzkimi włosami. I mimo, że projekt wymaga jeszcze dopracowania, to wydaje się, że kierunek badań jest właściwy.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.