Startupy 2019. Remote-how chce zdalnej pracy dla każdego

Warszawski startup w styczniu br. wypuści na rynek pierwszy program edukacji i certyfikacji pracy zdalnej dla firm i osób indywidualnych.

Publikacja: 07.01.2019 19:15

Zespół Remote-how ma ambitne plany rozwoju. Od lewej: Magda Sowierszenko, Iwo i Ola Szapar oraz Mare

Zespół Remote-how ma ambitne plany rozwoju. Od lewej: Magda Sowierszenko, Iwo i Ola Szapar oraz Marek Grygier.

Foto: Zespół Remote-how ma ambitne plany rozwoju. Od lewej: Magda Sowierszenko, Iwo i Ola Szapar oraz Marek Grygier.

Zespół Remote-how pozyskał z końcem 2018 roku 1,5 mln zł w rundzie seed od Kogito Ventures, aniołów z Niemiec oraz USA (pracujących m.in. w Google czy SAP). Pieniądze mają być przeznaczone na ekspansję w Stanach Zjednoczonych.

– Chcemy zrewolucjonizować rynek pracy i dać każdemu pracownikowi możliwość pracy zdalnej – podkreśla Iwo Szapar, prezes startupu i jeden z twórców innowacyjnego projektu.

Pomysł na biznes narodził się pod koniec 2017 r., kiedy Iwo i Ola (prywatnie małżeństwo) mieszkali i pracowali w Austin w Teksasie, gdzie dostrzegli jak w soczewce ogromne zmiany zarówno kulturowe, jak i na rynku pracy. Z jednej strony młoda generacja pracowników ceni bardziej „doświadczenie od posiadania”.

Natomiast z drugiej strony pracodawcy mają ogromny problem ze znalezieniem i utrzymaniem pracowników (rosnący tzw. talent gap powoduje że 78 proc. podaje to jako negatywny czynnik wpływający na ich firmy).

Momentem przełomowym dla firmy była organizacja jednej z największych na świecie konferencji na temat pracy zdalnej The Remote Future Summit, której patronem była zresztą „Rzeczpospolita”.

Jeszcze w tym miesiącu Remote-how wypuści na rynek – jak podkreślają w spółce – pierwszy program edukacji i certyfikacji pracy zdalnej – Remote-how Academy. W programie dostępna będzie ścieżka, skierowana zarówno do osób indywidualnych (do każdego, kto z pracą zdalną ma już do czynienia lub chciałby dopiero zacząć), jak i firm, które chcą przygotować do pracy zdalnej swoich pracowników.

Remote-how Academy znajduje się na platformie edukacyjnej i składa się w większości z materiałów wideo przygotowanych przez 25 praktyków pracy zdalnej. Spółce do współpracy udało się namówić takie firmy, jak Buffer, Doist, GitHub, Time Doctor, a nawet Uniwersytet Stanforda.

Projekt na początku był finansowany ze środków własnych założycieli. W grudniu 2018 r. pozyskał pierwszą rundę finansowania. Założono też spółkę w Stanach Zjednoczonych. Dziś zespół liczy już 15 osób, które pracują zdalnie m.in. w Polsce, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Holandii, Niemczech, a także Grecji, Wietnamie czy Argentynie.

Zespół Remote-how pozyskał z końcem 2018 roku 1,5 mln zł w rundzie seed od Kogito Ventures, aniołów z Niemiec oraz USA (pracujących m.in. w Google czy SAP). Pieniądze mają być przeznaczone na ekspansję w Stanach Zjednoczonych.

– Chcemy zrewolucjonizować rynek pracy i dać każdemu pracownikowi możliwość pracy zdalnej – podkreśla Iwo Szapar, prezes startupu i jeden z twórców innowacyjnego projektu.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes Ludzie Startupy
Ukraińska sztuczna inteligencja chce badać polskie oczy
Biznes Ludzie Startupy
Polski wynalazek to rewolucja dla cukrzyków. Wystarczy ślina
Biznes Ludzie Startupy
Solarny śmietnik ostrzeże kierowcę. Ścieżki rowerowe czeka rewolucja
Biznes Ludzie Startupy
Polscy naukowcy stworzyli świecę, która zabija wirusy, bakterie i grzyby
Materiał Promocyjny
SSC/GBS Leadership Program 2023
Biznes Ludzie Startupy
Technologia rozpoznawania pysków. Nowatorskie narzędzie odnajdzie psa czy kota
Biznes Ludzie Startupy
Rekordy dezinformacji w sieci. Te firmy tworzą bat na manipulacje