Same startupy powinny skupić się na produkcie i szukaniu klientów, a nie inwestorów. Na szczęście sporo jest już programów akceleracyjnych czy nieformalnych form współpracy korporacja–startup, z których można skorzystać. Dzięki nim nie pompuje się pieniędzy w coś, o czym nie do końca wiadomo, że jest komuś potrzebne. Takie wnioski płyną z panelu „Realne wsparcie czy niewystarczające działania? – rola instytucji państwowych w stymulacji wchodzenia w czwartą rewolucję przemysłową”, zorganizowanego przez „Rzeczpospolitą” w ramach konferencji Przemysł 4.0 w Katowicach.