One2Tribe opracował program do motywowania pracowników. – Pomysł wziął się z psychologi behawioralnej i gier. Żebyśmy mogli się czegoś nauczyć, nagradzanie musi następować stosunkowo krótko, po tym jak wystąpiło jakieś zachowanie. Nasz system działa jak gra komputerowa. Robimy coś w pracy i dostajemy nagrodę – tłumaczył Ozimek.
– Pracownik dostaje zadanie np. „sprzedaj 5 telefonów komórkowych” czy „zgłoś nam fajny pomysł”. Nasz system umożliwia ustawienie celów i dopasowanie do nich nagród. Dzięki niemu pracownik wie jak mu idzie, nie musi czekać miesiąc na ocenę przez przełożonego – dodał.
Gość przypomniał, że One2Tribe 15 lat temu zaczęła jako firma, która robiła gry społecznościowe. – 3 lata temu całkowicie przestawiliśmy się na model systemu motywacyjnego i zrestartowaliśmy działalność firmy w stronę biznesu – mówił Ozimek. – Odkryliśmy swoją niszę i grywalizację podciągnęliśmy w stronę systemów motywacyjnych. Codziennie z naszego systemu korzysta ok. 40 tys. osób – dodał.
Okazuje się, że w zależności od tego jak motywujemy ludzi i jak im planujemy zadania możemy wpływać na ich stres w pracy. – Postawienie przed kimś zbyt dużego celu w stosunku do aktualnych możliwości jest demotywujące. Nasz system skupia się na tym, żeby tak klasyfikować ludzi, aby przydzielić im odpowiednio zadania.
Szef wyznacza zadania, a system w różny sposób je dzieli i pokazuje różnym członkom zespołu. Sztuczna inteligencja dzieli cele na mniejsze na bazie analizy danych historycznych – tłumaczył Ozimek.