Na 18 sierpnia spółka zapowiedziała spotkanie z mediami, na którym ogłosi oficjalny start nad Wisłą
Klarna to dziś światowy lider w obszarze odroczonych płatności, korzysta z niej 90 mln kupujących, działa już na 17 rynkach. Wycena jednorożca sięga prawie 46 mld dol. W branży młodych, innowacyjnych spółek z sektora finansów więcej wart jest tylko amerykański Stripe. W czerwcu startup Siemiątkowskiego inwestorzy zasilili kwotą niemal 640 mln dol.
CZYTAJ TAKŻE: Snoop Dogg inwestuje w szwedzki fintech należący do Polaka
Firma, która oferuje usługi finansowe dla klientów sklepów e-commerce, jest największą tego typu młodą spółką w Europie. Powstała 16 lat temu. Zatrudnia na świecie kilka tysięcy osób. W branży finansowej nazywana jest Ikeą. Dlaczego? To ponoć efekt tego, że produkty Klarny są proste, nieskomplikowane w działaniu, dopasowane do wielu potrzeb. Jak meble ze znanej szwedzkiej sieci.
Międzynarodowy sukces Klarny narodził się w Szwecji, ale nie byłby możliwy bez polskich genów. Sebastian Siemiątkowski to bowiem Polak z krwi i kości, choć urodził się w Sztokholmie. Jego rodzice przypłynęli do tego kraju na początku lat 80., jeszcze przed wybuchem stanu wojennego.