Pandemia spowodowała wysyp problemów natury psychicznej – stres czy problemy emocjonalne stały się powszechne jak nigdy. Wraz z tym niepokojącym zjawiskiem przybywa startupów, które – wpisując się w trend tak popularnej w ostatnich miesiącach zdalnej komunikacji – mają cyfrowe remedium. Jednym z takich projektów jest Risify.pl – miejsce, gdzie w sposób wygodny można przeprowadzić psychoterapię online. Jak tłumaczą twórcy platformy, jest to rozwiązanie dla tych wszystkich, którzy cenią sobie czas, ale również komfort sesji przeprowadzanej w znanym im środowisku.
Psychoterapia przed ekranem smartfona
Jak podaje Zakład Ubezpieczeń Społecznych, tylko w 2020 r. lekarze wystawili aż 1,5 mln zaświadczeń z tytułu zaburzeń psychicznych na łącznie 27,7 mln dni absencji w pracy. Przypadków depresji było o ponad 20 proc. więcej niż rok wcześniej. Według analizy Uniwersytetu Warszawskiego u szczytu II fali pandemii w tzw. grupie ryzyka klinicznego nasilenia objawów depresji znajdowało się 29 proc. kobiet i 24 proc. mężczyzn. – Na specjalistach z zakresu psychiatrii i psychologii te liczby robią wrażenie, ale z drugiej strony trzeba przyznać, że nie powodują zdziwienia. Ostatnie kilkanaście miesięcy musiało odcisnąć piętno na zdrowiu i kondycji psychicznej. Niemal niekończący się stres spowodowany choćby niepewnością związana z sytuacją gospodarczą i finansową, niepokój o zdrowie własne lub bliskich, brak możliwości spotkań towarzyskich – to tylko część zjawisk, które spowodowały nasilenie się kryzysów psychicznych – wyjaśnia Karolina Borek, współzałożycielka Risify.
Czytaj więcej
Pandemia spowodowała lawinowy wzrost problemów ze zdrowiem psychicznym. Helping Hand chce ułatwić dostęp do specjalistów.
Jej platforma, która oferuje psychoterapię online, wystartowała w październiku. Borek tłumaczy, że zdecydowała się na taki projekt ze względu na rosnące zapotrzebowanie na terapie, mające m.in. związek z niewydolnością państwowej psychiatrii (szczególnie w kontekście dzieci i młodzieży) czy rosnącą liczbą rozwodów. – Forma spotkań online ułatwia dostęp do specjalistów szczególnie ludziom żyjących w mniejszych ośrodkach, ale skraca też czas potrzebny na konsultacje w dużych miastach – wskazuje.
Jak zaznacza, rozmowa przez internet jest uznawana za pełnoprawny środek terapeutyczny, więc pacjenci nie muszą się obawiać, że ich terapia będzie mniej skuteczna od tej standardowej. Tym bardziej że Risify zatrudnia tylko terapeutów, którzy spełniają kryteria profesjonalnych stowarzyszeń psychoterapeutycznych. Droga do pierwszej konsultacji z terapeutą jest krótka – wystarczy, że osoba potrzebująca pomocy wypełni ankietę i wskaże w niej, z jakimi problemami się boryka. Następnie pojawia się wirtualny kalendarz z wolnymi terminami tych terapeutów, którzy mają największe doświadczenie w mierzeniu się z trudnościami wskazanymi w sondzie. Należy opłacić wirtualną wizytę, a potem już spotkać się przed ekranem ze specjalistą. Diagnoza, jak w przypadku tradycyjnych sesji, stawiana jest po kilku e-spotkaniach. Wtedy wspólnie z pacjentem podejmowana jest decyzja o dalszych krokach terapeutycznych (standardowa sesja w sieci trwa 50 minut). – Sesja odbywa się dzięki zabezpieczonej wideorozmowie. Można ją przeprowadzić przy użyciu smartfona, tabletu lub komputera – podkreśla Karolina Borek.