Spółka, którą kieruje Maciej Jarząb, uznana została właśnie za najbardziej innowacyjny start-up w Europie Środkowej. Nagroda zdobyta podczas odbywającego się w Rumunii wydarzenia How to Web ma też wymiar materialny – firma otrzymała bowiem niemal 0,5 mln euro. Ale prawdziwe pieniądze do Braight Technologies dopiero mają popłynąć. Skupiła ona bowiem na sobie zainteresowanie inwestorów. Jak wskazują w spółce, o udziały w nowatorskim biznesie ubiega się już kilka podmiotów, a składane oferty robią wrażenie. Jarząb podkreśla, że dzięki zdobytemu w Bukareszcie tytułowi na stole pojawiły się konkretne propozycje opiewające na „dziesiątki milionów euro”. – To oznacza, że mamy teraz duży komfort. Możemy uważnie przeanalizować wszystkie oferty i przyjąć tylko najlepsze. Co więcej, partnerzy konferencji, m.in. Orange, chcą z nami rozpocząć biznesową współpracę – dodaje prezes Braight Technologies.
Czytaj więcej
Firma Woltair opracowała technologię ułatwiającą produkcję czystej energii w gospodarstwach domow...
startupRozwiązanie stworzone przez rodzimy start-up to tzw. technologia scoringu behawioralnego. W sektorze finansowym daje dostęp do usług finansowych osobom m.in. bez niezbędnej dotychczas historii kredytowej. System ten ma potencjał, by zrewolucjonizować świat finansów. Przynajmniej tak oceniał jeden z jurorów konkursu Dan Oros z Google: Dzięki temu rozwiązaniu instytucje finansowe są w stanie lepiej zrozumieć potrzeby klientów, a także otwierać się na osoby dotąd „nieubankowione”. Doceniliśmy ten biznes nie tylko za technologiczną innowacyjność, ale też za jego społeczne znaczenie – tłumaczył.
Braight, bazując na zebranych w sieci danych użytkownika, pomaga osobom niemieszczącym się w bankowych „normach” budować ich wiarygodność. – Demokratyzujemy dostęp do bezpiecznych kredytów i pożyczek – tłumaczy Jarząb.
Nad Wisłą start-up ma klientów nie tylko z sektora bankowego i pożyczkowego, ale również ubezpieczeniowego oraz segmentu BNPL (z ang. buy now, pay later), czyli odroczonych płatności.