Polskie pieniądze na niemiecki start-up. Sprytna alternatywa dla ładowania aut

Rodzimy fundusz SpeedUp Group inwestuje w rewolucję transportową. Wsparł właśnie niemiecki start-up Swobbee, który buduje nowatorskie stacje zasilające elektryczne jednoślady. Także w Polsce będzie można wymienić baterię zamiast ładowania.

Publikacja: 24.04.2023 08:04

Swobbee rozwija tzw. bateriomaty. Ze stacji, w których użytkownicy elektrycznych jednośladów mogą wy

Swobbee rozwija tzw. bateriomaty. Ze stacji, w których użytkownicy elektrycznych jednośladów mogą wymienić akumulator, korzystają już m.in. takie firmy jak Bolt czy DPD.

Foto: Swobbee

Stacje „tankowania” pojazdów elektrycznych to rozwiązanie, które sprawdza się głównie w przypadku samochodów. Dla lekkich środków transportu, które są kluczowym elementem dynamicznego rozwoju rynku mikromobilności, czasochłonne ładowanie akumulatorów, przy konieczności szybkiego przemieszczania się po mieście, np. przez kurierów, mija się z celem. Alternatywą stają się w tym wypadku punkty wymiany baterii. Innowacyjny koncept rozwija właśnie Swobbee. Z ich rozwiązania korzystają już takie firmy jak Bolt i Tier. Ta ostatnia w ub. r. postawiła w Warszawie pierwszy tego typu tzw. bateriomat dla swoich hulajnóg pożyczanych na minuty.

Stacje z potencjałem

Niemiecki start-up pozyskał właśnie 2 mln euro na budowę sieci punktów z wymiennymi bateriami. Rundzie przewodził polski fundusz venture capital – SpeedUp Group. Tym samym dołączył do inwestorów w spółce jak holenderski Stichting Clean Future Dividend oraz unijnego funduszu EIT InnoEnergy. Działający od 2017 r. start-up, który ma już w Europie sporą grupę partnerów – współpracuje m.in. z firmami logistycznymi DPD, Hermes czy DHL, a także konsorcjum takich marek jak Honda, KTM, Piaggio i Yamaha (pracuje nad wspólnym standardem wymiennych baterii dla motocykli) – założony został przez Thomasa Duschę. Prezes berlińskiej spółki ma polskie korzenie, a wcześniej pracował m.in. w Grupie Azoty. Doświadczenie biznesowe zdobywał także w Adidasie czy Lidlu. Aż wreszcie zdecydował się na projekt Greenpack. To właśnie on stał się fundamentem pod Swobbee.

Czytaj więcej

Baterie z drewna czy piasku? Wyścig na wydajność i wytrzymałość nabiera tempa

Jak tłumaczy Duscha, oferowana przez firmę infrastruktura wymiennych akumulatorów „zdejmuje odpowiedzialność za fizyczny proces ładowania baterii” z właścicieli jednośladów. – Każda nasza stacja wyposażona jest od ośmiu do nawet 30 slotów na baterie. Aktualnie oferujemy infrastrukturę do ładowania ośmiu rodzajów baterii, ale wkrótce będzie ich dziesięć. To pozwala nam na kompatybilność z około 70 proc. obecnych na europejskim rynku lekkich pojazdów elektrycznych, czyli tzw. LEV, wykorzystywanych przez podmioty z sektora współdzielonej mikromobilności, jak i last-mile-delivery (m.in. firmy kurierskie – red.) – tłumaczy Thomas Duscha.

Jak wskazuje, korzystając z bateriomatu Swobbee, użytkownik elektrycznej hulajnogi lub e-roweru w kilka minut wymieni wyczerpane ogniwo na nową pełną baterię, by kontynuować jazdę.

Ale Swobbee to nie tylko stacje. Ważnym elementem usług berlińskiej firmy jest oprogramowanie. Zainstalowane w stacjach ładowania systemy oraz aplikacja umożliwiają płynne i efektywne korzystanie ze stacji. Jak zaznacza Duscha, software stworzony przez spółkę od zera jest rozwiązaniem typu „end-to-end”, co oznacza, że kontroluje on cały proces ładowania baterii oraz zarządzania nimi w obrębie stacji.

Europa Wschodnia i Azja na celowniku

Swobbee działa w Niemczech i Polsce. Swoje stacje ma również w Holandii, Hiszpanii i Portugalii. Na tym nie zamierza poprzestawać. Firma szykuje ekspansję na rynki Europy Wschodniej oraz Azji Południowo-Wschodniej. Chce wykroić dla siebie kawałek sektora tzw. mikromobilności miejskiej, którego globalna wartość jest prognozowana w 2030 r. – przez analityków McKinsey – na ok. 500 mld euro. Branża jest perspektywiczna, a średnie tempo jej wzrostu w ciągu najbliższych siedmiu lat ma przekroczyć 17 proc. rocznie.

– Nasze miasta są zanieczyszczone i zatłoczone. Nie da się zmieścić na zbudowanych, czasami setki lat temu, ulicach więcej aut, dlatego tak ważne jest, aby uczynić korzystanie z LEV ekonomicznie opłacalnym i jednocześnie użytecznym – komentuje Bartłomiej Gola, partner generalny należącego do SpeedUp Group funduszu SpeedUp Energy Innovation.

Według niego, kiedy rozpoczynał się trend mikromobilności, technologia nie była gotowa na zastosowanie w pojazdach typu LEV baterii wymiennych, które znacznie minimalizują przestoje pojazdów. – Swobbee ma szansę stać się jednym z kluczowych beneficjentów postępu technologicznego w tym obszarze. Co więcej, przewidujemy, że wykorzystanie urządzeń mikromobilnościowych wyniesie nawet do 15 proc. wszystkich podróży krótkodystansowych, o zasięgu do 8 km. To tylko jedna z danych rynkowych, które pozwalają nam wierzyć w ogromny potencjał, przed jakim staje zespół Swobbee – dodaje Gola.

Drugi z inwestorów w niemiecki start-up pomoże mu wspiąć się na wyższy poziom w branży – Clean Future Dividend Fund od lat ma związek z segmentem magazynowania energii. Jak tłumaczy Dagmar Pařízková z funduszu, ten jest przygotowany do wspierania Swobbee we wszystkich aspektach jej działalności.

Devin Sebok z Richfox Capital, zarządzający funduszem Clean Future Dividend Fund, dodaje, iż takie spółki jak Swobbee pozwolą UE osiągnąć swoje związane z zerową emisją - dodaje Sebok.

Biznes Ludzie Startupy
Ten polski 18-latek stworzył system AI dla firm zbrojeniowych w USA
Biznes Ludzie Startupy
Polskie algorytmy wykryją choroby. Medyczny start-up podbija świat
Biznes Ludzie Startupy
Polska firma wprowadza nowatorski benefit dla pracowników. Specjalne karty
Biznes Ludzie Startupy
Polski latający skuter zamierza podbić świat. Ma być „dla każdego"
Biznes Ludzie Startupy
Polska akwizycja w Finlandii. Start-up z miliarderem na pokładzie zaczyna ekspansję
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10