Nocne pociągi przez lata uchodziły w Europie za relikt przeszłości – niewygodne, głośne, często droższe od samolotów i pozbawione prywatności. Nox Mobility chce to zmienić i przekonać podróżnych, że kolej może być nie tylko ekologiczną, ale i atrakcyjną alternatywą dla lotów na krótkich dystansach. Za projektem stoją Jan Smalla i Thibault Constant. Według założycieli start-upu dotychczasowe doświadczenia z nocnymi pociągami pozostawiają wiele do życzenia.
Co zaoferuje podróżnym Nox Mobility?
– Dziś nocne pociągi są niewygodne, niepewne i często droższe od lotów. Prywatne kabiny są małe lub bardzo drogie, a podróż w ciasnym przedziale z nieznajomymi nie zachęca do wyboru kolei – mówi Smalla, cytowany przez serwis The Next Web.
Czytaj więcej
Chiny twierdzą, że znalazły rozwiązanie problemów, które położyły kres marzeniom Elona Muska o no...
Berlińska firma chce wyeliminować te bolączki. Nowe pociągi mają oferować trzy typy kabin: jednoosobowe i dwuosobowe „Loft” z łóżkami piętrowymi oraz luksusowe „Double Vista” z szerokim panoramicznym oknem i łóżkiem ustawionym zgodnie z kierunkiem jazdy. Wszystkie kabiny wyposażone będą w materace o długości dwóch metrów, a w wybranych przedziałach pojawią się dźwiękoszczelne drzwi, które pozwolą połączyć sąsiadujące kabiny – rozwiązanie idealne dla rodzin czy grup przyjaciół. W planach są także wagony dostępne dla osób z niepełnosprawnościami, przestrzeń na rowery oraz serwis gastronomiczny na pokładzie.