Bez promocji – tylko dzięki poczcie pantoflowej – już kilka milionów Polaków szuka ciekawych ofert na chińskich serwisach z AliExpress na czele. Skoro coraz mocniej otwieramy się na kupowanie w innych krajach, to może ten sukces uda się powtórzyć tureckim sprzedawcom, już ze wsparciem instytucji z obu stron. Dodatkowo niski kurs tureckiej liry powoduje, że zakupy dla Polaków mogą być jeszcze tańsze.
CZYTAJ TAKŻE: Zaskakujący pomysł na e-zakupy. W Azji już zrobił furorę
– W Turcji koszty produkcji są niskie, ale jakość wykonania produktów i surowców jest bardzo wysoka. Nasi producenci mogą więc zaoferować wysokiej jakości produkty w atrakcyjnej cenie. Jeśli dodamy do tego krótki czas dostawy do Polski, który wynosi ok. 10 dni, nasza oferta z pewnością stanie się konkurencyjna względem AliExpress – mówi Yusuf Ibili, dyrektor zarządzający B2C Direct, która w ramach projektu współpracuje z Ceneo.pl. Dostawy do Polski realizował będzie X-press Couriers.
Porównywarka wprowadza do oferty sklepy firm Koton, Tozlu, Dark Seer, a na początek Polacy mogą wybierać głównie z odzieży, kosmetyków czy akcesoriów domowych. – W przypadku zamówień z Turcji wykorzystaliśmy znaną użytkownikom opcję „kup teraz”, czyli składanie zamówień bezpośrednio w naszym serwisie. Dzięki temu klienci zyskują nie tylko wygodę, ale też bezpieczeństwo, bo wszystkie zamówienia są objęte programem ochrony kupujących – mówi Marcin Łachajczyk, dyrektor zarządzający Ceneo.pl. Wiadomo, że projekt może być rozwijany, ale na tym etapie firma nie podaje szczegółów.