W największych sklepach internetowych z żywnością jeszcze w lutym zakupy można było robić z jednodniowym wyprzedzeniem, a nawet decydując się na nie rano, dostawa była tego samego dnia wieczorem. Od ostatniego tygodnia lutego jest inaczej, dostawa jest możliwa za tydzień, np. w e-sklepie Carrefour.
CZYTAJ TAKŻE: Wirus to okazja dla oszustów i szaleńców
Działające w Warszawie Frisco potwierdza trend. – Gwałtowny wzrost sprzedaży nastąpił w ostatnim tygodniu lutego i sytuacja się utrzymuje. Na wysokim poziomie pozostaje wartość koszyków zakupowych, które wzrosły o ponad 25 proc. względem początku roku, jak również średniej z 2019 – mówi Jacek Palec, prezes Frisco.pl.
– Wzrost wynika ze zwiększonej liczby produktów w koszyku. Dotychczas w jednym zamówieniu znajdowało się średnio 60 sztuk, obecnie ok. 70. W tym okresie zwiększyła się nie tylko wartość i wielkość koszyków, ale również liczba zamówień oraz nowych klientów – dodaje.