Naukowcy i lekarze nie mają wątpliwości: to sztuczna inteligencja (AI) posiada klucze do powstrzymania rozprzestrzeniania się koronawirusa – podaje Fox Business. Wystarczy przytoczyć przykład zaawansowanej kanadyjskiej platformy analitycznej BlueDot, która wybuch epidemii w Wuhan przewidziała już 31 grudnia ub. r., na wiele dni przed oficjalnymi informacjami na ten temat przez władze Chin.
CZYTAJ TAKŻE: Polska firma zwalcza najgroźniejszy gang świata MS-13
Teraz potężne moce obliczeniowe i analityczne do walki z wirusem zaprząc chce DataWalk, polski producent unikalnego na skalę globalną oprogramowania do analizy gigantycznych zbiorów danych. Firma, która jest gronie światowych liderów branży AI, opracowała rozwiązanie mogące „pro aktywnie” identyfikować tzw. supernosicieli i osoby narażone na zarażenie koronawirusem.
Jak twierdzą przedstawiciele wrocławskiej spółki, to pierwsze wykorzystanie analityki sieci powiązań do walki z rozprzestrzenianiem się wirusa. Paweł Wieczyński, prezes DataWalk, wskazuje, że zamiast statycznych raportów i zagregowanego obrazu rozprzestrzeniania się wirusa, które nie odpowiadają na pytania kto mógł być zarażony i gdzie, spółka przeanalizował niewidoczne zależności i relacje pomiędzy miliardami danych w symulacji prowadzącej do odkrycia powiązań pomiędzy ludźmi, lokalizacjami, środkami transportu, ruchem transgranicznym w celu odnalezienia m.in. pacjentów 0.
CZYTAJ TAKŻE: Amerykańska szczepionka na koronawirusa trafiła do testów