Aktualizacja: 01.07.2025 01:35 Publikacja: 08.09.2020 08:29
Prezentacja aut przed pierwszą w tym roku aukcją zabytkowych samochodów, organizowaną przez DESA Unicum oraz Ardor Auctions
Foto: Takiego zabytkowego Volvo z 1960 r. raczej nikt nie pożyczy. Ale samochód może dać zarobić, kiedy zeń nie korzystasz
Czeska firma weszła do Polski i zamierza urzeczywistnić wizję ekonomii współdzielenia w czystej postaci, czyli tzw. peer-to-peer. Jak podaje serwis Cashless, platforma łącząca prywatnych właścicieli samochodów z osobami potrzebującymi auta na kilka godzin lub dni, umożliwi właścicielom pojazdów zarabianie w czasie, gdy nie używają swoich czterech kółek.
Na stronie HoppyGo jest nawet specjalny kalkulator, z którego wynika, że – jeżeli dysponujesz autem o wartości 55 tys. zł i nie używasz go przez pięć dni w tygodniu – dzięki najmowi poprzez czeską platformę będziesz w stanie zarobić ponad 30 tys. zł rocznie.
Nowoczesne kabiny, panoramiczne okna, cena od 79 euro – niemiecki start-up Nox Mobility planuje rewolucję na tor...
Start-up Seecoin wdraża nowatorski system, który pozwoli reklamodawcom wejść w interakcję z odbiorcami. Jego twó...
Firma, która opracowuje systemy AI i drony uderzeniowe, dość niespodziewanie stała się jedną z najcenniejszych u...
Twórca start-upu Jetson One Tomasz Patan wprowadza na rynek kolejną wersję pojazdu, o którym jest już głośno na...
Proces cyfryzacji nabiera tempa także w polskiej gospodarce. Od menedżerów i pracowników będzie wymagał nowych k...
Polski youtuber i przedsiębiorca postanowił, opierając się wyłącznie na sztucznej inteligencji, zbudować od pods...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas