Cena bitcoina znajduje się obecnie poniżej 30 tys. dol. Dla porównania, historyczny rekord osiągnięty w listopadzie wynosi ponad 68 tys. dol. Tylko od początku tego roku notowania bitcoina spadły o ponad 36 proc.

Znany inwestor Mark Mobius, guru rynków wschodzących i zarazem założyciel funduszu Mobius Capital Group ma jednak mocno pesymistyczne prognozy. W rozmowie z Financial News, Mobius przyznał, że niektórzy inwestorzy na rynku kryptowalut odnosili wcześniej sukcesy w praktykowaniu strategii „kupowania dołków”, kiedy po mocnej przecenie nabywali tokeny w nadziei na ich odbicie.

Czytaj więcej

Firmy zajmujące się kryptowalutami w tarapatach

- Nie zadziała to tym razem, dopóki cena bitcoina nie osiągnie 20 tys. dol., skąd może nastąpić odbicie, ale wtedy następnym celem będzie 10 tys. dol. – ostrzegał Mobius.

Pod presją nie jest jednak wyłącznie bitcoin. Mniejsze tokeny tracą jeszcze mocniej. Ethereum od początku roku staniało o ponad 47 proc., a XRP ponad 50 proc. Do ostatniej wyprzedaży oprócz negatywnych nastrojów na globalnych rynkach, przyczynił się także krach stabilnej kryptowaluty terra-luna. Obecnie, jak wynika z danych CoinMarketCap.com, kapitalizacja całego rynku cyfrowych walut wynosi około 1,2 bln dol. Dla porównania, w listopadzie było to blisko 3 bln dol.