To właśnie NFT (niewymienne tokeny) mają stać się sposobem na zachowanie najważniejszych dzieł kultury i zabytków kraju zaatakowanego przez Rosję. Jak podkreśla Michaił Chobanian, prezes Stowarzyszenia Blockchain Ukrainy i założyciel ukraińskiej giełdy kryptowalut Kuna, ten nowatorski projekt pomoże przetrwać dziełom sztuki czas agresji.

Inicjatywę ogłoszono w czasie branżowej konferencji Consensus w Austin w Teksasie. Celem przedsięwzięcia jest stworzenie „cyfrowego okna wystawowego” dla ukraińskiej kultury. Każdy z dowolnego miejsca będzie mógł na jednej platformie podziwiać bezcenne prace, niezależnie od faktu, że Rosjanie bombardują muzea, kościoły i miejsca związane z kulturą. - Zanim zostaną zniszczone zamierzamy zdigitalizować każdy kawałek sztuki lub historii, jaki mamy w muzeach, w formie NFT i umieścić na blockchainie - zapowiada Chobanian.

Eksperci zauważają, że ratowanie sztuki jest szczególnie ważne w kontekście doniesień o formowaniu przez Rosjan specjalnych oddziałów do szabrowania ukraińskiej kultury. Dyrektorzy muzeów są brutalnie przesłuchiwani, a z kolekcji znikają wartościowe obiekty (tak było np. w Melitpolu, gdzie Rosjanie ukradli zabytki sztuki scytyjskiej, a w Mariupolu z kolei skradziono obrazy). W tej sytuacji tokenizacja ukraińskich artefaktów może stanowić cenny zapis, gdzie są przechowywane konkretne dzieła, co zapobiegnie również potencjalnej kradzieży przedmiotów przez kolaborujących z Rosją urzędników. Bartosz Bilicki, prezes startupu SmartVerum, odpowiedzialnego za Mintiq, polską giełdę sztuki NFT, twierdzi, że ów projekt oparty o blockchain gwarantuje niezmienność, a co za tym idzie bezpieczeństwo danych. - Dzięki temu będzie można stworzyć wirtualny katalog, którym nikt nie będzie mógł manipulować. To nieusuwalny dowód, że dany zabytek istniał - przyznaje.

W projekt Chobaniana zaangażowały się giełdy FTX, Kraken oraz Binance. Ma on też wsparcie Oleksandra Bornyakova, wiceministra Ukrainy w resorcie transformacji cyfrowej.

Dzięki wprowadzeniu w marcu br. nowego prawa i legalizacji kryptowalut Ukraina szybko znalazła się na szczycie rankingów adopcji aktywów cyfrowych. Obecnie kryptowaluty posiada tam 13 proc. obywateli. To największy odsetek na świecie. Dla porównania w Polsce ma je tylko 2,5 proc. z nas.