Chiński producent telefonów Xiaomi zaprezentował nową technologię bezprzewodowego ładowania smartfonów. System Mi Air Charge pokazuje, jak będzie wyglądać w przyszłości ładowania smartfonów.
Rozwiązanie to umożliwia zdalne ładowanie urządzeń elektronicznych bez użycia kabli ani nawet podstawek ładujących. Mi Air Charge wykorzystuje wąskie pasmo fal milimetrowych o wysokiej częstotliwości, co oznacza, że ładowanie jest szybkie i wystarczy być w zasięgu do 7 metrów od urządzenia.
CZYTAJ TAKŻE: Bruksela ma dość uników. Ma być jedna ładowarka dla urządzeń mobilnych
Stacja ładująca, która wyglądem przypomina oczyszczacz powietrza, wyszukuje smartfon w najbliższym otoczeniu i przesyła do niego energię. Wszystko to dzięki wbudowanym pięciofazowym antenom interferencyjnym, które precyzyjnie wykrywają lokalizację urządzenia. Układ kontroli fazy Mi Air Charge składa się ze 144 anten i przesyła fale milimetrowe bezpośrednio do telefonu dzięki technologii kształtowania wiązki – wynika z opisu specyfikacji Xiaomi.

zdalnie, mat. pras.
Smartfony to dopiero początek. Także inne urządzenia elektroniczne jak głośniki, lampy biurkowe i inne inteligentne akcesoria jak zegarki, opaski treningowe czy słuchawki bezprzewodowe też mogą być zasilane w ten sposób. A można ładować jednocześnie wiele urządzeń, przeszkody fizyczne nie wpływają i nie zmniejszają wydajności ładowania.
Ładowarka Xiaomi ma moc 5 W dla pojedynczego urządzenia w promieniu kilku metrów. Jednocześnie producent zapewnia, że emitowane promieniowanie nie będzie szkodliwe dla ludzi i zwierząt przebywających w zasięgu działania zdalnej ładowarki.
CZYTAJ TAKŻE: Przełom w długości pracy i ładowania baterii. I znów ten grafen
Nie wiadomo, kiedy nowa ładowarka Xiaomi będzie dostępna, ale prawdopodobnie nie przed 2022 rokiem. Na dodatek będzie współpracować tylko z tymi urządzeniami, które będą miały wbudowane odpowiednie urządzenia odbiorcze, czyli prawdopodobnie tylko sprzęt marki Xiaomi.
Podobne rozwiązanie szykuje także Motorola, jednak według analityków system One Hyper jest mniej skuteczny i wszystko wskazuje na to, że między urządzeniem nadawczym a odbiorczym nie może być żadnych fizycznych przeszkód, inaczej proces ładowania zostanie przerwany.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.