Robin Li, prezes Baidu, wyjaśnia, że plany nowej oferty są związane z zaostrzeniem regulacji giełdowych w USA.

W czwartek Senat USA przyjął ustawę pozwalającą na usuwanie zagranicznych spółek z giełd amerykańskich, jeśli są one kontrolowane przez obce rządy lub przez trzy lata z rzędu nie dopuszczą do audytu swoich finansów. Ustawa ta została odebrana przede wszystkim jako cios w chińskie spółki.

CZYTAJ TAKŻE: Amerykanin pokieruje chińskim gigantem. Okiełzna Trumpa?

– Wciąż dyskutujemy, co możemy zrobić. Rozważamy m.in. oferty w Hongkongu lub w innych miejscach. Jesteśmy rzeczywiście bardzo zaniepokojeni tym, że USA ciągle zwiększa nadzór nad chińskimi spółkami – powiedział Robin Li w rozmowie z agencją Xinhua.

Koncern Baidu jest obecny na giełdzie Nasdaq od 2005 r.