Trump szykuje kaganiec na media społecznościowe. Ma już sposób

Prezydent USA chce nominować na komisarza Federalnej Komisji Łączności (FCC) współautora projektu zmiany przepisów dotyczących zamieszczania treści w internecie, w tym także w mediach społecznościowych.

Publikacja: 13.09.2020 10:22

Wręcz uzależniony od Twittera jest Donald Trump. Wiele z jego tweetów można uznać za kontrowersyjne

Wręcz uzależniony od Twittera jest Donald Trump. Wiele z jego tweetów można uznać za kontrowersyjne

Foto: Bloomberg

Donald Trump szykuje na to stanowisko Nathana Simingtona, doradcę Narodowej Agencji ds. Telekomunikacji i Informacji (NTIA).

Wybór jest nadal niepewny, ale jeśli zostanie potwierdzony, nominacja byłaby poważnym ciosem dla tych Republikanów, którzy opowiadają się za luźniejszym podejściem do polityki telekomunikacyjnej – informuje portal The Verge.

CZYTAJ TAKŻE: Trump bije w Twittera. Jarzombek: przenieście siedzibę do nas

Simington uważany jest za jastrzębia, który – podobnie ja Trump – chce ograniczyć swobodę portali społecznościowych w usuwaniu i publikowaniu kontrowersyjnych treści. Donald Trump uważa, że portale głównie usuwają prawicowe treści, które godzą w jego przeciwników politycznych, a promują posty i informacje, które uderzają w administrację obecnego prezydenta. Irytację prezydenta wywołuje gównie to, że portale takie jak Facebook, Twitter czy YouTube zdejmują lub specjalnie oznaczają niektóre jego posty, zawierające na przykład fałszywe informacje.

Portal The Verge twierdzi, powołując się na trzy niezależne źródła, że Simington – obecnie starszy doradca w NTIA w dziale handlu, jest obecnie faworytem do przejęcia stanowiska szefa FCCA od Mike’a O’Rielly’ego. Jego nominacja byłaby zwycięstwem tych Republikanów, którzy chcą, aby FCC odgrywało większą rolę w regulowaniu mediów społecznościowych.

CZYTAJ TAKŻE: Trump czyści internet z Chińczyków. Baidu i Alibaba na celowniku

Mike O’Rielly publicznie wyrażał wątpliwości dla działań administracji prezydenta w kwestii regulowania treści w internecie. Jego zdaniem działania Trumpa mogą naruszać pierwszą poprawkę amerykańskiej konstytucji. Jednocześnie, jako konserwatysta, też wyrażał obawy – pisząc na Twitterze, że mediami społecznościowymi zarządzają „lewicowi liberałowie” tłumiący „prawicowe głosy”.

Jeszcze do niedawna uważano, że Donald Trump nominuje go na kolejną, trzecią już kadencję jako szefa FCC. Jednak O’Rielly publicznie skrytykował zmiany, jakie prezydent chce wprowadzić w tzw. Sekcji 230 – czyli fragmencie ustawy Communications Decency Act z 1996 r., która stanowi prawną podstawę funkcjonowania internetu w Stanach Zjednoczonych. Zmiany, które chce wprowadzić Trump dadzą prezydentowi możliwość zakazania agencjom federalnym wykupywania reklam w mediach społecznościowych lub żądania od prokuratora generalnego śledztwa w sprawie oskarżeń o polityczną stronniczość.

CZYTAJ TAKŻE: Trump: Usunięcie Huawei z brytyjskiej sieci 5G to moje dzieło

Wypowiedź szefa FCC zirytowała Trumpa. Rezygnacja z ponownej nominacji O’Rielly’ego była „gwałtowna” a poszukiwania jego następcy „chaotyczne” – twierdzi The Verge. Według portalu wcale nie jest pewne, że przed listopadowymi wyborami uda się przedstawić jego nominację. Komisarze zarządzający FCC są wybierani przez prezydenta USA, ale przy aprobacie Senatu. Prezydent nominuje jednego z nich na przewodniczącego. Komisarze wybierani są na pięcioletnią kadencję.

Donald Trump szykuje na to stanowisko Nathana Simingtona, doradcę Narodowej Agencji ds. Telekomunikacji i Informacji (NTIA).

Wybór jest nadal niepewny, ale jeśli zostanie potwierdzony, nominacja byłaby poważnym ciosem dla tych Republikanów, którzy opowiadają się za luźniejszym podejściem do polityki telekomunikacyjnej – informuje portal The Verge.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Globalne Interesy
iPhone jak Windows w latach 90. Apple pozwany za monopol
Globalne Interesy
Microsoft ściąga guru sztucznej inteligencji. Chce być numerem 1
Globalne Interesy
USA uderzą w chińskich producentów chipów. Tym razem Huawei się nie wywinie?
Globalne Interesy
Słynna Encyklopedia Britannica warta miliard dolarów. Nowe technologie i giełda
Globalne Interesy
Nvidia stworzyła najpotężniejszy chip. Ma zrewolucjonizować sztuczną inteligencję