Związkowcy w USA protestują: Google zwalnia i przenosi do Polski

Amerykańscy związkowcy zarzucają koncernowi internetowemu łamanie prawa i nielegalne zwolnienia, których celem jest przenoszenie operacji do Polski

Publikacja: 12.10.2020 14:19

Protest pracowników
Alphabet, spółki-matki Google`a z listopada 2019 roku.

Protest pracowników Alphabet, spółki-matki Google`a z listopada 2019 roku.

Foto: Bloomberg

Już rok temu 80 współpracowników Google zatrudnionych przez firmę HCL America w Pittsburghu – podwykonawcę Google, opowiedziało się za połączeniem sił z US Steelworkers, związkiem zawodowym sektora stalowego, co było pierwszym tego rodzaju porozumieniem ze strony pracowników sektora internetowego.

CZYTAJ TAKŻE: Google nie chce płacić. Grozi Australii

W efekcie w ostatni czwartek jak podaje serwis vice.com National Labour Relations Board złożył formalną skargę przeciwko HCL, twierdząc, że firma naruszyła amerykańskie prawo pracy, nie negocjując ze związkiem zawodowym US Steelworkers, wprowadzając jednostronne zmiany i przenosząc obowiązki pracowników na osoby spoza związku, a dokładnie chodzi o pracujących w centrum finansowym w Krakowie.

W 2019 roku około 2/3 z 80 pracowników w Pittsburghu, którzy pracują w biurze Google Bakery Square, głosowało za przystąpieniem do związku.  Chociaż nie są zatrudnieni bezpośrednio przez Google, wielu z nich pracuje jako analitycy w Google Shopping.

Lista zarzutów pod adresem menedżerów i przełożonych jest obszerna i pochodzi z okresu sprzed powstania związku. W skardze zarzuca się, że kierownictwo HCL przesłuchiwało pracowników na temat działalności związkowej innych pracowników, jak również uzależniało przyznanie awansu i podwyżki od zaniechania działalności w związku. Pojawiły się też groźby surowszymi zasadami w razie dalszej pracy w związku.

CZYTAJ TAKŻE: Levandowski idzie do więzienia. Bezczelnie okradł Google`a

Ustawa o krajowych stosunkach pracy z 1935 r. zakazuje pracodawcom podejmowania działań odwetowych na pracownikach zaangażowanych w działalność związkową i wymaga od pracodawców ustalania ze związkiem zmian w polityce pracy i stanowiskach związkowych.

– Rozwój biura został zamrożony, a kiedy ludzie chcieli odchodzić, wówczas słyszeli, że zastąpią ich w Krakowie – powiedział Josh Borden, analityk techniczny zatrudniony przez HCL, który zasiada w komitecie negocjacyjnym związku. – W międzyczasie zatrudniali tylko w Krakowie, więc liczba pracowników zrzeszonych w związku spadł – dodał.

W skardze NLRB zarzuca również, że firma wdrożyła surowsze zasady dotyczące wniosków o urlop i wyliczania wskaźników wydajności pracy pracowników. Zaczęto również wymagać od pracowników wypełniania quizów szybkiego sprawdzania wiedzy jak również pojawił się surowszy kodeks ubioru bez konsultacji ze związkiem zawodowym.

W skardze NLRB zarzuca się, że HCL wielokrotnie zwlekało, gdy związek zażądał przekazania ważnych informacji wymaganych do rokowań zbiorowych, takich jak historia podwyżek płac, aktualna lista wszystkich pracowników i przełożonych, polityka kadrowa oraz pełny opis świadczeń pracowniczych.

NLRB zaplanowało przesłuchanie na 9 lutego 2021 r., Na którym wniesie oskarżenie do HCL za naruszenie krajowej ustawy o stosunkach pracy. HCL i Google nie odpowiedziały na prośbę o komentarz serwisu Vice.com.

Globalne Interesy
Ustawa antytiktokowa stała się ciałem. Chiński koncern wzywa Amerykanów
Globalne Interesy
Niemiecki robot ma być jak dobry chrześcijanin. Zaskakujące przepisy za Odrą
Globalne Interesy
Mark Zuckerberg rzuca wyzwanie ChatGPT. „Wstrząśnie światem sztucznej inteligencji”
Globalne Interesy
Amerykański koncern zwalnia pracowników. Protestowali przeciw kontraktowi z Izraelem
Globalne Interesy
Zagadkowa inwestycja Microsoftu w arabską sztuczną inteligencję. Porzucone Chiny