Reklama

„Woke Stasi commissars”. Musk chce likwidacji UE po karze dla serwisu X, wojna na tweety

Najbogatszy człowiek świata ostro zaatakował Unię Europejską po nałożeniu 120 mln euro kary na jego platformę X, zapowiadając, że „odpowiedź” wymierzoną w osoby odpowiedzialne za tę decyzję. Sprawa wywołała polityczną burzę zarówno w Brukseli, jak i w Waszyngtonie.

Publikacja: 06.12.2025 18:44

Elon Musk ostro zareagował na ukaranie przez Brukselę jego platformy X

Elon Musk ostro zareagował na ukaranie przez Brukselę jego platformy X

Foto: Bloomberg

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego Unia Europejska nałożyła karę na platformę X?
  • Jakie były powody reakcji Elona Muska na decyzję UE?
  • Jakie stanowisko zajęły władze Stanów Zjednoczonych w odpowiedzi na działania UE?

„UE nałożyła tę szaloną karę nie tylko na X, ale także na mnie osobiście, co jest jeszcze bardziej absurdalne!” – napisał szef Tesli na X. „Dlatego wydaje się stosowne, aby nasza odpowiedź była skierowana nie tylko do UE, ale także do osób, które podjęły działania przeciwko mnie”.

Za co Bruksela ukarała X?

Elon Musk ostro zareagował na decyzję Komisji Europejskiej, która w piątek nałożyła 120 mln euro kary na X za naruszenie obowiązków dotyczących przejrzystości, które obowiązują duże platformy internetowe zgodnie z unijną ustawą o usługach cyfrowych (DSA). Bruksela uznała, że każdy może zapłacić za uzyskanie statusu „zweryfikowanego”, bez konieczności rzetelnej weryfikacji przez firmę, kto stoi za kontem, co utrudnia użytkownikom ocenę autentyczności kont i treści, z którymi wchodzą w interakcję. To zaś naraża użytkowników na oszustwa, w tym podszywanie się pod inne osoby, a także inne formy manipulacji. Z kolei w przypadku reklam X brakuje również kluczowych informacji, takich jak treść i temat reklamy, a także podmiot prawny, który ją finansuje. Utrudnia to badaczom i opinii publicznej niezależną ocenę potencjalnych zagrożeń związanych z reklamą internetową.

Czytaj więcej

USA atakują Brukselę za karę dla serwisu X. Rubio: Atak na amerykański naród
Reklama
Reklama

Komisja podała, że zidentyfikowano trzy podmioty stojące za X: X Holdings Companies, xAI oraz Elona Muska „na samym szczycie”. Rzecznik Komisji Thomas Regnier dodał, że kara została nałożona za „naruszenie popełnione przez X”, ale „adresowana jest do całej struktury korporacyjnej”. Kara ta jest tylko pierwszym etapem śledztwa UE wobec X – kolejne będzie dotyczyć treści publikowanych na platformie. Postępowanie rozpoczęło się 18 grudnia 2023 r.

USA odpowiadają: to atak na amerykańskie firmy

W odpowiedzi Musk nazwał unijnych regulatorów „woke Stasi commissars”, nawiązując do wschodnioniemieckiej służby bezpieczeństwa i antydyskryminacyjnej postawy „woke” (dla Muska oznacza to przesadną poprawność polityczną i cenzurę kulturową) i ostrzegł, że „zaraz zrozumieją pełne znaczenie efektu Streisand” [zjawisko internetowe, w którym próba ocenzurowania, ukrycia lub usunięcia informacji skutkuje jej gwałtownym nagłośnieniem – red.]. Nie wyjaśnił, na czym ma polegać jego reakcja ani jakie osoby zostaną nią objęte. W kolejnym wpisie zaapelował, by UE została „zlikwidowana”.

Czytaj więcej

„Armia lewicowych aktywistów”. Elon Musk z Grokipedią rzuca wyzwanie Wikipedii

Decyzja UE spotkała się z ostrą reakcją władz USA, które określają ją jako atak na wolność słowa i działanie wymierzone w amerykańskie firmy. Wiceprezydent JD Vance skrytykował karę już w czwartek, jeszcze zanim Komisja ją formalnie ogłosiła, mówiąc, że „UE powinna wspierać wolność słowa, a nie atakować amerykańskie firmy z byle powodu”. W odpowiedzi Komisja podkreśliła, że „DSA nie ma nic wspólnego z cenzurą, a decyzja dotyczyła wyłącznie przejrzystości X”.

Karę ostro skrytykował sekretarz stanu USA Marco Rubio. „140 mln dol. grzywny od Komisji Europejskiej to nie tylko atak na X, to atak na wszystkie amerykańskie platformy technologiczne i amerykański naród ze strony zagranicznych rządów. Dni cenzurowania Amerykanów w internecie się skończyły” – napisał Rubio w serwisie X. Z kolei jego zastępca Christopher Landau stwierdził, że europejskie państwa nie mogą polegać na USA w kwestiach bezpieczeństwa, jednocześnie „podważając bezpieczeństwo USA poprzez działania UE”.

Wysłannik Trumpa, Andrew Puzder, określił karę jako „nadmierną i będącą efektem europejskiej nadregulacji wymierzonej w amerykańskie innowacje”. Dodał, że administracja Trumpa zamierza sprzeciwiać się takim regulacjom.

Reklama
Reklama

Radosław Sikorski kontra Miedwiediew

Karę na X skrytykowała też część polityków europejskich wspierających USA. Holenderski polityk Geert Wilders napisał: „Nikt was nie wybrał. Jesteście totalitarną instytucją. Komisja powinna zostać zlikwidowana” – przytacza jego słowa „Politico”.

W mediach społecznościowych robi się coraz goręcej i wciąż przybywa komentarzy. „Dokładnie” – zgodził się ze słowami Muska o likwidacji UE były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, znany z agresywnego tonu wypowiedzi. Na to z kolei zareagował szef polskiego MSZ Radosław Sikorski. „Jakby ktoś jeszcze miał wątpliwość, komu służy cała antyunijna gadka o suwerenności. Tym, którzy chcą zarabiać na sianiu nienawiści i tym, którzy chcą Europę podbić” – napisał na X.

Globalne Interesy
Netflix przejmuje właściciela HBO Max i grupy TVN. To szok dla polskiego rynku
Globalne Interesy
USA atakują Brukselę za karę dla serwisu X. Rubio: Atak na amerykański naród
Globalne Interesy
Cristiano Ronaldo rzuca wyzwanie Google i OpenAI. Piłkarz zainwestował w AI
Globalne Interesy
Powstanie DraculaLand. Takiego parku rozrywki jeszcze nie było
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Globalne Interesy
„Krytyczny moment” dla OpenAI i ChatGPT. Prezes bije na alarm
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama