Były prezydent Donald Trump przed opuszczeniem stanowiska opublikował raport finansowy, zawierający też listę otrzymanych prezentów. Jednym z nich okazał się najnowszy model Maca Pro. Trump dostał go od prezesa Apple Tima Cooka w 2020 roku.
Komputer, wart 5999 dolarów, wyprodukowano w nowej fabryce Apple w Stanach Zjednoczonych. Zakład Flex znajduje się w Austin w Teksasie.
Prezydent Trump twierdził, że fabryka powstała w 2019 roku i to on dokonał jej uroczystego otwarcia. Faktycznie zakład działa od 2013 roku, a w listopadzie 2019 roku prezydent USA był tam z wizytą. Oprowadzał go Tim Cook. Prawdopodobnie Mac Pro podarowany prezydentowi to efekt tej wizyty – pisze CNN.
CZYTAJ TAKŻE: Apple szykuje rewolucję w komputerach. Czas na klawiaturę
We wpisie na Twitterze Trump informował, że fabryka powstała dzięki niemu i jego zabiegom sprowadzenie produkcji do USA. Według CNN pomyłka prezydenta mogła wynikać z tego, że w dniu jego wizyty Apple poinformowało o uruchomieniu nowego kampusu w Austin, który kosztował koncern 1 mld dolarów.
Cook i Trump mieli „skomplikowane relacje” – przypomina CNN. Spotykali się na kolacjach w Białym Domu, Cook pojawiał się też na uroczystościach organizowanych przez Ivankę Trump poświęconych promocji edukacji, ale z drugiej strony prezydent wyrażał się o nim per „Tim Apple”. Starli się też oporu koncernu w sprawie odblokowania iPhone’a należącego do przestępcy, który zabił trzy osoby w amerykańskiej bazie morskiej w Pensacola na Florydzie. Cook wypowiadał się także publicznie przeciwko polityce imigracyjnej Trumpa.
Po zamieszkach na Kapitolu prezes Apple powiedział, że „osoby odpowiedzialne za te wydarzenia muszą ponieść konsekwencje”, nie wymieniając jednak z nazwiska byłego prezydenta.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.