Miliarderzy lecą w kosmos. W niedzielę Richard Branson

W niedzielę miliarder Richard Branson, założyciel Virgin Galactic, poleci w kosmos. To będzie ostatni test dla VSS Unity, statku, który ma zabierać „kosmicznych turystów”. Po piętach Bransonowi depcze Jeff Bezos z podobnym projektem.

Publikacja: 10.07.2021 19:10

Miliarderzy lecą w kosmos. W niedzielę Richard Branson

Foto: Chris Ratcliffe/Bloomberg

W wyprawie weźmie udział jeszcze trzech pracowników firmy i dwóch pilotów. Statek zostanie wyniesiony na wysokość 15 km przez samolot-matkę VMS Eve, startujący z portu kosmicznego America w Nowym Meksyku. Wówczas odłączy się i uruchomi swój  silnik rakietowy i wzniesie się na wysokość 88 km, gdzie przez 4 minuty pasażerowie doznają stanu nieważkości.

""

Virgin Galactic

cyfrowa.rp.pl

To właśnie ta wysokość budzi pewne kontrowersje. Nie osiągnie bowiem 100 km, czyli tzw. linii Karmana, która uznawana powszechnie za granicę kosmosu (niższą wysokość uznają za to za granicę przestrzeni kosmicznej władze USA). Po ponownym zajęciu miejsc przez pasażerów statek rozpocznie szybowanie w kierunku bazy. Cały lot ma potrwać ok. półtorej godziny.

CZYTAJ TAKŻE: Coraz bliżej kosmicznej turystyki. Udany lot Virgin Galactic

72-letni Branson, który jest właścicielem m.in. linii lotniczych Virgin, założył Virgin Galactic w 2004 roku, planując loty suborbitalne dla naukowców i turystów już w 2009 roku. Rzeczywistość szybko zweryfikowała te zamysły. Pierwszy ze statków VSS Enterprise rozbił się w 2014 roku (pilot zginął), co wymusiło czasowe wstrzymanie całego programu.

""

Virgin Galactic

cyfrowa.rp.pl

W maju tego roku odbył się udany lot testowy. Jeśli lot z Bransonem odbędzie się zgodnie z planem, Virgin Galactic rozpocznie regularne komercyjne usługi w 2022 r. Cena biletów waha się od 200 do 250 tysięcy dolarów.

CZYTAJ TAKŻE: Jeff Bezos wyśle latem turystów w kosmos. Bilet można wygrać

Rywalem Bransona w organizowaniu suborbitalnych lotów jest Jeff Bezos, założyciel Amazona i kosmicznej Blue Origin, najbogatszy człowiek na świecie. Wyruszy swoja rakietą New Shepard zaledwie 9 dni po Bransonie, ale poleci ona wyżej i przekroczy linię Karamana. Już powstał spór, który z miliarderów będzie rzeczywiście pierwszy w kosmosie. Dodaje mu smaczku fakt, że Branson przyspieszył swój start, gdy Bezos podał datę swojego, choć zaklina się, że to tylko „wspaniały zbieg okoliczności”.

W wyprawie weźmie udział jeszcze trzech pracowników firmy i dwóch pilotów. Statek zostanie wyniesiony na wysokość 15 km przez samolot-matkę VMS Eve, startujący z portu kosmicznego America w Nowym Meksyku. Wówczas odłączy się i uruchomi swój  silnik rakietowy i wzniesie się na wysokość 88 km, gdzie przez 4 minuty pasażerowie doznają stanu nieważkości.

To właśnie ta wysokość budzi pewne kontrowersje. Nie osiągnie bowiem 100 km, czyli tzw. linii Karmana, która uznawana powszechnie za granicę kosmosu (niższą wysokość uznają za to za granicę przestrzeni kosmicznej władze USA). Po ponownym zajęciu miejsc przez pasażerów statek rozpocznie szybowanie w kierunku bazy. Cały lot ma potrwać ok. półtorej godziny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Ustawa antytiktokowa stała się ciałem. Chiński koncern wzywa Amerykanów
Globalne Interesy
Niemiecki robot ma być jak dobry chrześcijanin. Zaskakujące przepisy za Odrą
Globalne Interesy
Mark Zuckerberg rzuca wyzwanie ChatGPT. „Wstrząśnie światem sztucznej inteligencji”
Globalne Interesy
Amerykański koncern zwalnia pracowników. Protestowali przeciw kontraktowi z Izraelem
Globalne Interesy
Zagadkowa inwestycja Microsoftu w arabską sztuczną inteligencję. Porzucone Chiny