Wyniki były zdecydowanie wyższe od prognoz analityków. Sprzedaż iPhone’ów wzrosła w skali roku prawie o połowę i wyniosła 39,57 mld dol. Z kolei przychody z usług (m.in. Apple TV) wzrosły o 33 proc. do 17,48 mld dol.

CZYTAJ TAKŻE: Założyciel Apple za „prawem do naprawy”. Wbrew koncernom

Choć gigant mierzy się z poważnymi problemami logistycznymi (braki półprzewodników na rynku), korzysta mocno na zdalnej pracy i nauczaniu, co zwiększyło sprzedaż iPadów (wzrost przychodów o 12 proc. do 7,37 mld dol.) i laptopów Mac (wzrost przychodów o 16 proc. do 8,24 mld dol.). Powodzeniem cieszy się sprzedaż najnowszego modelu iPhone12 i gadżetów ubieralnych. Mimo tak dobrych wyników, kurs akcji spada w notowaniach pozasesyjnych.

Bardzo dobre wyniki za II kwartał tego roku pokazały także inne gig-techy, jak Google i Microsoft. Alphabet, spółka-matka Google, pochwaliła się ogromnym wzrostem popularności kanału YouTube, chmury i 70 proc. skokiem przychodów z reklam w skali roku. Łącznie przychody internetowego giganta wzrosły z 38 aż do 62 mld dol.

Z kolei Microsoft pochwalił się skokiem sprzedaży o 21 proc. do 46,2 mld dol. w skali roku. Tu również dobre wyniki nie pomogły kursowi akcji.