Reklama
Rozwiń
Reklama

Disney rusza na Netfliksa. Wiemy, kiedy wprowadzi serwis streamingowy

Disney podał wreszcie termin uruchomienia swojego długo wyczekiwanego serwisu streamingowego, który ma stanowić poważną konkurencję dla takich gigantów, jak Netflix czy HBO.

Publikacja: 12.04.2019 12:48

W listopadzie 2017 roku The Walt Disney Company weszła na giełdę, teraz zaś odpaliła wielki telewizy

W listopadzie 2017 roku The Walt Disney Company weszła na giełdę, teraz zaś odpaliła wielki telewizyjny serwis streamingowy Disney+

Foto: Bloomberg

Disney jest korporacją mediową o blisko stuletniej tradycji, ale to mu nie przeszkadza w tym, by iść z duchem czasu, zmieniać swoją strukturę i inwestować w nowe technologie. Obserwując rosnącą popularność internetowych wypożyczalni filmów i seriali, Disney postanowił ugryźć kawałek tego tortu i założyć swój własny serwis streamingowy.

CZYTAJ TAKŻE: Amazon idzie na zwarcie z Netfliksem i Disney+

Netflix i HBO mogą mieć powody do obaw, ponieważ o Disney+ z pewnością będzie głośno. W nowym serwisie internetowym znajdą się bowiem wszystkie hitowe produkcje Disneya, a także filmy i seriale należących do niego wytwórni i franczyz, takich jak Pixar, National Geographic, Marvel i Gwiezdne wojny.

Kiedy możemy spodziewać się premiery? Disney zapowiadał wprowadzenie serwisu już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz podał przybliżony termin, kiedy ma to nastąpić. Firma obiecała, że uruchomi Disney+ do końca tego roku, jednak tylko w Ameryce Północnej, gdzie premiera planowana jest na listopad. Cena za miesięczny abonament ma wynieść tam 6,99 dol., zaś za cały rok – 69,99 dol. Na pozostałych rynkach internauci będą musieli poczekać na serwis dłużej. Ile? Tego jeszcze nie wiadomo.

CZYTAJ TAKŻE: „Kapitan Marvel” poprowadzi Disney Plus

Reklama
Reklama

Ta wiadomość nieco rozczarowała fanów, którzy spodziewali się, że Disney+ ujrzy szybciej światło dzienne. Firma tłumaczy jednak, że potrzebuje czasu, by odzyskać prawa do swoich produkcji, które sprzedawał dotychczas innym platformom, zanim zdecydował się na własną. Z niektórymi z nich umowy wygasną dopiero za cztery lata, więc tyle czasu musi minąć, by wszystkie hity Disneya mogły trafić na jego serwis streamingowy.

CZYTAJ TAKŻE: To będzie wielka bitwa. Disney Plus i Rakuten.TV uderzą w Netfliksa

To może pokrzyżować mu nieco plany wielkiej premiery, która z miejsca zatrzęsie konkurencją i da mu od razu silną pozycję na rynku. Niemniej, z pewnością rywale mają się czego bać, a Disney+ z czasem przyciągnie do siebie rzesze fanów Hannah Montany, Avengersów czy wojowników Jedi.

Globalne Interesy
Dzięki AI zmniejszył zatrudnienie o połowę. Szef Klarny zapowiada szok na rynku pracy
Globalne Interesy
Wybrali akcje z pomocą AI i… zarobili 55 proc. Chatbot to nowy guru inwestycyjny
Globalne Interesy
Twórca ChatGPT w opałach. Pozwy, oskarżenia o monopol i rosnąca siła rywala z Google
Globalne Interesy
Pokolenie Z w pułapce sztucznej inteligencji. Nowy raport nie pozostawia złudzeń
Globalne Interesy
Trump atakuje Microsoft. Domaga się zwolnienia byłej doradczyni Obamy
Reklama
Reklama