Pinterest to portal społecznościowy, który pozwala użytkownikom na publikowanie zdjęć i ich tematyczne segregowanie. Debiut spółki cieszył się dużym powodzeniem wśród inwestorów. Początkowo Pinterest zamierzał sprzedać akcje w przedziale cenowym 15-17 dol., jednak w związku z dużym zainteresowaniem sprzedano akcje po 19 dol. W efekcie spółka pozyskała 1,4 mld dol. dzięki IPO i osiągnęła wycenę na poziomie 12,7 mld dol. Firma wygenerowała ponad 750 mln dol. przychodów w 2018 r., co stanowi wzrost o 60 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Strata netto wyniosła jednak 63 mln dol.
CZYTAJ TAKŻE: Po euforii nie ma już śladu. Lyft niepokoi jednorożce
Podobnym zainteresowaniem cieszyło się IPO Zooma, dostawcy oprogramowania do wideokonferencji. Spółka planowała początkowo sprzedać akcje w przedziale 28–32 dol. za walor, później podniesiono przedział do 33-35 dol. Popyt był jednak tak duży, że akcje ostateczne sprzedawano za 36 dol. Na otwarciu sesji papiery kosztowały zaś aż 65 dol. Dzięki ofercie Zoom pozyskał od inwestorów 751 mln dol. i osiągnął wycenę na poziomie 9,2 mld dol. W zeszłym roku spółka znacząco poprawiła wyniki finansowe. Przychody za 2018 r. były na poziomie 330,5 mln dol., co oznacza poprawę o 118 proc. rok do roku.
Silny popyt na technologiczne spółki może świadczyć o poprawie nastrojów wśród inwestorów. Notowania Lyfta, który zadebiutował na giełdzie w Nowym Jorku pod koniec marca, spadły od dnia IPO o 26 proc. Wzbudziło to obawy, że inwestorzy nie są skorzy do inwestycji w debiutujące spółki technologiczne. Niezbyt udane wejście Lyfta spowodowało, że jego największy konkurent Uber celuje obecnie w osiągniecie kapitalizacji rzędu 100 mld dol., wobec wcześniejszych spekulacji o 120 mld dol. Według nieoficjalnych informacji Uber planuje zadebiutować na giełdzie w Nowym Jorku w pierwszej połowie maja.
CZYTAJ TAKŻE: Wiadomo już, kiedy Uber zadebiutuje na giełdzie. Będzie rekord?