Gigant streamingu poinformował, że razem z Microsoftem będą współpracować przy nowym planie zawierającym reklamy. Kooperacja obu firm jest następstwem ogłoszenia przez Netfliksa, że jest otwarty na tańszy plan taryfowy zawierający reklamy. W kwietniu informacja ta zaskoczyła część analityków, gdyż szef i twórca Netfliksa Reed Hastings przez lata bronił się przed reklamami w swoim serwisie (innymi niż lokowanie produktu). Koncern przechodzi jednak trudny okres – w pierwszym kwartale 2022 roku po raz pierwszy od dziesięciu lat więcej osób zrezygnowało z jego usług niż zaczęło z nich korzystać.
Netflix, ogłaszając informację o współpracy z Microsoftem, zapowiedział też, że nowa forma świadczenia usług jest jeszcze w powijakach i firma ma dużo do zrobienia jeżeli chodzi o wprowadzenie planu taryfowego z reklamami. Microsoft będzie tu odpowiedzialny za sprzedaż reklam i ich wdrożenie na platformie.
- Microsoft zaoferował elastyczne podejście do innowacji zarówno w technologii i sprzedaży, jak również zobowiązał się do silnej ochrony prywatności abonentów Netfliksa – stwierdził, cytowany przez CNN, Greg Peters, dyrektor operacyjny Netfliksa.
Czytaj więcej
Premiera platformy Disney+ wspieranej przez Grupę Polsat Plus rozrusza polski rynek płatnego wideo w sieci. W maju serwisom ubyło użytkowników. Ale i tak w tym roku Polacy mogą wydać na subskrypcje o ponad 100 mln zł więcej.
WWedług firmy współpraca z Microsoftem będzie elementem realizacji długoterminowego celu, jakim ma być większy wybór dla użytkowników i lepsze „doświadczenie marki TV dla reklamodawców”. Ciężko stwierdzić jednak, jak zareagują użytkownicy Netfliksa na taką nowość – wiele zależy od ceny i ilości reklam serwowanych w trakcie korzystania z usługi.