O transakcji w piątek poinformowały obie firmy. Po co potentatowi e-handlu odkurzacze? Wbrew pozorom ta transakcja ma sens. Amazon rozwija bowiem własny ekosystem inteligentnego domu, którego sercem jest „smart” głośnik (Alexa). Wydając polecenia sztucznej inteligencji domownicy będą w stanie poprosić AI o sprzątnięcie pokoju.
Poza tym akwizycja zwiększy obecność Amazona w tzw. robotyce konsumenckiej. Gigant w ub. r. postawił na ten nowatorski segment, gdy zaprezentował robota domowego Astro. Urządzenie o wartości 1500 dol. (również współpracujące z cyfrowym asystentem Alexa) może wykonywać proste czynności, współpracując z domownikami. Marka ma na koncie też szeregi innych inteligentnych urządzeń domowych, którymi konsumenci mogą sterować za pomocą głosu, takich jak termometry, żarówki i kuchenki mikrofalowe.