Reklama
Rozwiń
Reklama

Odchodzi prezes i założyciel Netflixa. Ostatnio walczył z dzieleniem kont

Reed Hastings kierował największym serwisem streamingowym przez ponad dwie dekady. Zbudował giganta, ale w ubiegłym roku firma straciła jedną trzecią wartości i stanęła wobec potężnej konkurencji.

Publikacja: 20.01.2023 08:59

Reed Hastings, Netflix

Reed Hastings, Netflix

Foto: Rzeczpospolita/Robert Gardziński

Hastings poinformował, że to „odpowiedni czas”, by ktoś go zastąpił na czele firmy. Nadal jednak chce zasiadać w radzie nadzorczej giganta. Hastings chce teraz bardziej skupiać się na innych rodzajach działalności, w tym między innymi ma działalności charytatywnej.

Dziennik „Financial Times” napisał, że zmiana na stanowisku szefa Netflixa nadchodzi po bardzo ciężkim roku dla platformy, która straciła w tym czasie ponad jedną trzecią swojej wyceny rynkowej.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Globalne Interesy
Popłoch na rynku chipów. Gigant śrubuje ceny, korzystając z wielkiego popytu na AI
Globalne Interesy
Chińska AI będzie standardem? Były szef Google ostrzega Zachód
Globalne Interesy
Mark Zuckerberg ma problem. Guru AI odchodzi z Mety i zakłada własną firmę
Globalne Interesy
Koniec rosyjskiego snu o własnych chipach. Projekt „Bajkał” zakończony fiaskiem
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Globalne Interesy
Mroczna prognoza twórcy DeepSeek. „Większość ludzkich miejsc pracy zniknie”
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama