Titan nie podlegał przepisom bezpieczeństwa. Coraz więcej pytań dotyczących misji

Akcja poszukiwawcza zaginionej łodzi podwodnej Titan będzie kosztować miliony dolarów, ale jej właściciel, czyli spółka OceanGate nie pokryje rachunku. Nie wiadomo też, czy pasażerowie byli ubezpieczeni. Czy zdawali sobie sprawę z ryzyka?

Publikacja: 22.06.2023 20:03

Titan nie podlegał przepisom bezpieczeństwa. Coraz więcej pytań dotyczących misji

Foto: PAP/EPA/US COAST GUARD HANDOUT

Były komendant Straży Przybrzeżnej powiedział, że jest mało prawdopodobne, aby operator statku musiał zapłacić władzom USA koszty akcji poszukiwawczej, która można już uznać raczej za operację poszukiwania ciał. Straż przybrzeżna traktuje sytuację tak, jakby pomogła komuś uratować życie, wiec byłoby to niezwykłe, gdyby firma zarządzająca statkiem musiała zwrócić USA pieniądze.

Władze USA i Kanady wysłały już co najmniej jedną łódź podwodną, kilka samolotów i boje sonarowe do poszukiwań łodzi podwodnej, która zaginęła w niedzielę w drodze do wraku Titanica. Chris Boyer, dyrektor wykonawczy National Association for Search and Rescue, powiedział "The New York Times", że misja „prawdopodobnie będzie kosztować miliony”.

Czytaj więcej

Czy to zaginiony Titan? Odnaleziono szczątki koło wraku Titanica

Admirał Paul Zukunft, który wcześniej dowodził strażą przybrzeżną, powiedział gazecie "Post", że OceanGate Expeditions, firma organizująca wycieczki łodzią podwodną, nie będzie zobowiązana do zwrotu kosztów rządowi USA. - To nie różni się niczym od sytuacji, gdy prywatny obywatel wychodzi w morze, a jego łódź tonie. Wychodzimy i go odzyskujemy. Nie wystawiamy rachunku po fakcie – powiedział Zukunft.

OceanGate pobiera od każdego 250 tys. dol. za obejrzenie Titanica, który spoczywa około 4 km pod wodą. Łódź  podwodna o nazwie Titan jest wykonana z włókna węglowego i zacząła odbywać coroczne wycieczki w 2021 roku. Zaginęła podczas trzeciej wyprawy.

Mike Reiss, były pasażer, który odbył cztery rejsy z OceanGate, powiedział, że nurkowania na Tytanie były czasami odwoływane z powodu niebezpiecznych warunków pogodowych i że batyskaf regularnie tracił łączność ze swoim statkiem macierzystym.

Nie jest również jasne, czy OceanGate wymaga od swoich klientów wykupienia ubezpieczenia przed podróżą, ale pasażerowie prawdopodobnie byli świadomi ryzyka związanego z nurkowaniem w łodzi podwodnej.

David Pogue, korespondent CBS, który wypróbował łódź podwodną w 2022 r. powiedział, że przed przystąpieniem do nurkowania musi podpisać oświadczenie, że Titan jest „eksperymentalnym statkiem”, który nie został „zatwierdzony ani certyfikowany przez żaden organ regulacyjny i może spowodować obrażenia fizyczne, traumę emocjonalną lub śmierć”.

Reiss, scenarzysta i producent serialu animowanego „The Simpsons”, powiedział CNN, że wiedział, że może umrzeć, kiedy odwiedził wrak Titanica z OceanGate w zeszłym roku. - To nie były wakacje. To nie była turystyka. To była eksploracja. I dostajesz się na statek, który jest najlepszy, jaki może być, ale oni uczą się w miarę upływu czasu – mówił.

Jego zdaniem pięć osób w zaginionej łodzi podwodnej znało ryzyko związane z podróżą. - Zrobili to tak bezpiecznie, jak tylko mogli. Powierzyli temu własne życie. Ale wiedzieli, że to może się tak skończyć - mówił w CNN.

Eksperci kwestionowali bezpieczeństwo łodzi podwodnej, ale nie podlegała przepisom bezpieczeństwa, ponieważ operowała na wodach międzynarodowych. Dyrektor generalny OceanGate, Stockton Rush, powiedział, że statek był eksperymentalny, ale bezpieczny.

Były komendant Straży Przybrzeżnej powiedział, że jest mało prawdopodobne, aby operator statku musiał zapłacić władzom USA koszty akcji poszukiwawczej, która można już uznać raczej za operację poszukiwania ciał. Straż przybrzeżna traktuje sytuację tak, jakby pomogła komuś uratować życie, wiec byłoby to niezwykłe, gdyby firma zarządzająca statkiem musiała zwrócić USA pieniądze.

Władze USA i Kanady wysłały już co najmniej jedną łódź podwodną, kilka samolotów i boje sonarowe do poszukiwań łodzi podwodnej, która zaginęła w niedzielę w drodze do wraku Titanica. Chris Boyer, dyrektor wykonawczy National Association for Search and Rescue, powiedział "The New York Times", że misja „prawdopodobnie będzie kosztować miliony”.

0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Ludzie wyginą jak dinozaury? Powstaje system obrony przed kosmicznym zagrożeniem
Globalne Interesy
CrowdStrike zablokował systemy Microsoft. Potężna awaria na całym świecie
Globalne Interesy
OpenAI rozpoczyna wojnę, wprowadzając nowy model ChatGPT. Jest tańszy i szybszy
Globalne Interesy
Elon Musk zabiera swoje firmy z Kalifornii. Podał szokujący powód
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Globalne Interesy
Rosyjski gigant ucieka z USA. Niedostępne oprogramowanie i zwolnienia pracowników