Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie strategiczne posunięcie wykonała Meta w dziedzinie sztucznej inteligencji?
- Czym agenty AI od Manusa różnią się od tradycyjnych systemów sztucznej inteligencji?
- Jakie są plany Mety dotyczące integracji technologii Manus z jej produktami?
To jedna z najciekawszych transakcji w sektorze technologicznym ostatnich miesięcy, łącząca amerykański kapitał z chińską myślą techniczną, a wszystko to z Singapurem w tle. Meta, spółka-matka Facebooka i Instagrama, ogłosiła zakup firmy Manus, specjalizującej się w tworzeniu tzw. agentów AI – systemów zdolnych do autonomicznego planowania i wykonywania złożonych zadań.
Choć oficjalna kwota transakcji nie padła, nieoficjalne doniesienia mówią o wycenie sięgającej kilku miliardów dolarów.
Chińska technologia, amerykańskie miliardy, singapurska przystań
Choć w oficjalnym komunikacie Mety nie ujawniono szczegółów finansowych, agencja Reuters, powołując się na źródło bezpośrednio zaznajomione ze sprawą, informuje, że transakcja wycenia start-up na kwotę między 2 a 3 mld dol. To gigantyczny skok wartości dla firmy, która jeszcze w kwietniu, przy okazji rundy finansowania serii B, była wyceniana na około 500 mln dol.
Manus został założony przez chińskich przedsiębiorców – zespół pierwotnie operował z Wuhan i Pekinu, ale w lipcu przeniósł siedzibę do Singapuru. Na czele start-upu stoi Xiao Hong (w chińskiej społeczności technologicznej znany jako „Red”), absolwent uniwersytetu w Huazhong. Za technologię odpowiada z kolei główny naukowiec Ji Yichao.