We wtorek wieczorem polskiego czasu w Cupertino w Kalifornii zaprezentowany zostanie iPhone 15, a także cała seria innych produktów z logo nadgryzionego jabłka, w tym m.in. najnowszy Apple Watch. Choć fani marki nie mają co się spodziewać przełomowych rozwiązań, to inwestorzy najwyraźniej wierzą w sukces koncernu. W ciągu dnia akcje giganta na nowojorskiej giełdzie drożały o niemal 1 proc., a w ciągu pół roku urosły niemal o 1/5. W sumie kurs spółki od stycznia br. skoczył o ponad 43 proc. Raczej trudno sądzić, by nastroje w Apple odzwierciedlały giełdowe notowania, firma stoi bowiem przed potężnymi wyzwaniami. Chodzi m.in. o trudniejszy dostęp do rynku chińskiego oraz konkurencję ze strony Huawei – ten stworzył smartfona, który może zagrozić najnowszemu iPhonowi.
Czytaj więcej
Nowy iPhone bez technologicznego przełomu, ale z kosmicznymi cenami. Konkurenci Apple’a jednak i tak muszą się obawiać.
Pekin, znajdujący się na wojnie gospodarczej z Waszyngtonem i rozszerza ograniczenia względem urządzeń Apple. To cios dla producenta iPhone`ów, gdyż Chiny stanowią trzeci do wielkości rynek dla sprzętów tej marki. Co więcej, kluczowy producent smartfonów z tego kraju ruszył właśnie ze sprzedażą Mate 60 Pro. Ten telefon będzie bez wątpienia głównym rywalem Apple na chińskim rynku smartfonów premium. Tym bardziej, że Huawei zaskoczył w nim kilkoma rozwiązaniami, które dają mu sporą przewagę. Przede wszystkim koncern zastosował nowoczesny chip, wyprodukowany w Chinach, który jakościowo może górować nad stosowanym w iPhone`ach. Co więcej, Huawei dokonał tego mimo amerykańskich ograniczeń handlowych. Ponadto w Mate 60 Pro zastosowano funkcję połączeń satelitarnych (opierają się na sieci wspieranej przez chiński rząd), co umożliwia dzwonienie nawet z pokładu lecącego samolotu. Pierwszym, który wdrożył podobne rozwiązanie, był Apple, ale w jego smartfonach funkcja ta przeznaczona jest tylko do sytuacji awaryjnych.
Czytaj więcej
Producent niezwykle nowatorskiego urządzenia bez wyświetlacza i z obrazem wyświetlanym na dłoni, zamiast ekranu, które miałoby zastąpić smartfony, ujawni urządzenie 14 października podczas zaćmienia słońca
Eksperci oczekują, że Apple we wtorek w prezentowanych iPhonach 15 pokaże tytanowe obudowy, nowe porty ładowania (USB-C zamiast Lightning), czy unowocześnione aparaty. Te ostatnie mają zyskać tzw. obiektywy peryskopowe, które zapewnią telefonom lepsze możliwości zoomu (mają wykorzystywać lustra lub pryzmaty, by uzyskać lepszy obiektyw bez konieczności znaczącego powiększania modułu aparatu).