Rewolucyjna wyszukiwarka oparta na AI. Współtwórca ChatGPT rzuca wyzwanie Google

Kierowany przez Aravinda Srinivasa start-up Perplexity chce odesłać tradycyjną wyszukiwarkę internetową do muzeum. W projekt zainwestował już Jeff Bezos. A kluczem do sukcesu ma być wspierająca użytkowników sztuczna inteligencja.

Publikacja: 31.03.2024 11:36

Sztuczna inteligencja odmieni wyszukiwanie w internecie

Sztuczna inteligencja odmieni wyszukiwanie w internecie

Foto: Adobe Stock

Atak na niemal monopolistyczną pozycję Google’a na rynku wyszukiwarek zaczął się, gdy na rynku pojawił się ChatGPT, a Microsoft zaimplementował mechanizmy od OpenAI do własnej wyszukiwarki. Teraz do ofensywy przechodzą kolejni gracze, w tym Perplexity – start-up opracował narzędzie, które notuje już ponad 50 mln odwiedzin miesięcznie. Pomysł firmy okazał się magnesem na inwestorów, a pieniądze na ten projekt wyłożył m.in. Jeff Bezos, założyciel Amazona. Kilka tygodni temu oszacowano, iż spółka Aravinda Srinivasa może mieć 1 mld dol. na koncie z przeznaczeniem na dalszy dynamiczny rozwój i walkę z gigantami w tej branży.

Sztuczna inteligencja wesprze wyszukiwarkę

Aravind Srinivas, dyrektor generalny Perplexity, to były pracownik OpenAI, firmy, która stworzyła bijący rekordy popularności ChatGPT. Jak sam tłumaczy, wkrótce wyszukiwarka Google będzie postrzegana jako coś przestarzałego. Odważne stwierdzenie, biorąc pod uwagę, że ma ona ponad 90 proc. tego rynku. Ale założony w sierpniu 2022 r. start-up uważa, że jest w stanie zaoferować coś znacznie lepszego – wyszukiwarkę opartą na sztucznej inteligencji. Narzędzie po części jest chatbotem, a po części typową wyszukiwarką oferującą informacje w czasie rzeczywistym i przypisy pokazujące źródła odpowiedzi. Z upublicznionych na początku br. danych wynikało, iż aplikacja na razie nie jest rentowna. Ale zainteresowanie nią internautów daje do myślenia (w styczniu miała 10 mln użytkowników miesięcznie, i to bez przeprowadzanych na szeroką skalę akcji marketingowych, a na smartfonach przeznaczone do tego oprogramowanie zainstalowało ponad 1 mln osób). Tylko w ub.r. Perplexity w sieci obsłuży przeszło 0,5 mld zapytań.

Czytaj więcej

Porażka Microsoftu. Dzięki ChatGPT wyszukiwarka Bing miała pogrążyć Google

Perspektywy przed projektem, który chce rzucić wyzwanie Google’owi, są obiecujące. W powodzenie tego przedsięwzięcia uwierzył nie tylko Bezos, ale też Tobias Lütke (współzałożyciel platformy e-commerce Shopify) i gigant na rynku chipów – koncern Nvidia. Liczba odwiedzin aplikacji mobilnej i komputerowej Perplexity wzrosła w lutym o niemal 9 proc. A teraz – jak donosi „Wall Street Journal” – start-up finalizuje nową umowę finansowania, której wartość ma sięgnąć 1 mld dol.

Boty AI szperają w sieci

Eksperci z zaciekawieniem oglądają tę rewolucję. Marcin Stypuła, szef Semcore, agencji wspierającej firmy w cyfrowym marketingu, uważa, że Amazon – poprzez Perplexity – chce włączyć się do walki o rynek, na którym dotąd bitwa toczyła się głównie między Google’em a Microsoftem. – Maszyna ruszyła ponad rok temu, gdy świat ujrzał ChatGPT promowany przez Microsoft. Od tego czasu było już wiadomo, że giganci będą walczyli, by jak największą część rynku wyszukiwarek odbić z rąk Google’a. Jak widać, po firmie Billa Gatesa swoje trzy grosze chce dołożyć inny gigant – tłumaczy Stypuła.

Czytaj więcej

Microsoft ściąga guru sztucznej inteligencji. Chce być numerem 1

W przeciwieństwie do tradycyjnych wyszukiwarek, które w dużym stopniu opierają się na wyszukiwaniu słów kluczowych i wzorców zachowań użytkowników, Perplexity wykorzystuje nowe techniki przetwarzania języka naturalnego (NLP), by lepiej rozumieć kontekst pytań. Wersja Pro (za 20 dol. miesięcznie) pozwala użytkownikom wybierać spośród różnych dużych modeli językowych, w tym GPT-4 OpenAI, Claude 2.1 firmy Anthropic, Gemini od Google’a lub własnego LLM Perplexity. Ten ostatni, w odróżnieniu od niektórych rywali, nie jest szkolony na danych sprzed roku lub dwóch, co uniemożliwia wyszukanie np. nowych artykułów naukowych bądź bieżących wiadomości w internecie. Wyszukiwarka Perplexity „zgarnia” najświeższe informacje, a przy tym cytuje źródła, co ma zapobiec konieczności weryfikowania każdego podanego faktu.

Czy Google wystraszy się firmy, za którą stoi ledwie czterdziestoosobowy zespół, generującej przychody na poziomie ok. 10 mln dol. rocznie?

Atak na niemal monopolistyczną pozycję Google’a na rynku wyszukiwarek zaczął się, gdy na rynku pojawił się ChatGPT, a Microsoft zaimplementował mechanizmy od OpenAI do własnej wyszukiwarki. Teraz do ofensywy przechodzą kolejni gracze, w tym Perplexity – start-up opracował narzędzie, które notuje już ponad 50 mln odwiedzin miesięcznie. Pomysł firmy okazał się magnesem na inwestorów, a pieniądze na ten projekt wyłożył m.in. Jeff Bezos, założyciel Amazona. Kilka tygodni temu oszacowano, iż spółka Aravinda Srinivasa może mieć 1 mld dol. na koncie z przeznaczeniem na dalszy dynamiczny rozwój i walkę z gigantami w tej branży.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Ustawa antytiktokowa stała się ciałem. Chiński koncern wzywa Amerykanów
Globalne Interesy
Niemiecki robot ma być jak dobry chrześcijanin. Zaskakujące przepisy za Odrą
Globalne Interesy
Mark Zuckerberg rzuca wyzwanie ChatGPT. „Wstrząśnie światem sztucznej inteligencji”
Globalne Interesy
Amerykański koncern zwalnia pracowników. Protestowali przeciw kontraktowi z Izraelem
Globalne Interesy
Zagadkowa inwestycja Microsoftu w arabską sztuczną inteligencję. Porzucone Chiny
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO