Nawet 11 mld dol., czyli około 45 mld zł, wydadzą właściciele platform streamingowych na świecie na zakup praw do transmisji rozgrywek sportowych przez internet w 2025 r. – szacuje firma doradczo-analityczna Ampere Analysis. W ten sposób ich udział w całkowitym torcie praw do relacji wydarzeń sportowych szacowanym na około 47 mld dol. (195 mld zł) urośnie do 23 proc.
To skokowy wzrost w porównaniu z wydatkami na ten sam cel jeszcze pięć lat temu (2,8 mld dol.) i o 10 proc. więcej w porównaniu z zakończonym już 2024 r.
Sport tłumaczy reklamy
Według Ampere istotna część wzrostu globalnych wydatków na prawa do sportu to efekt strategii platform streamingowych i wynikających z nich dużych umów podpisanych w minionym roku przez Netfliksa i Amazon.
Na mocy wartej 5 mld dol. umowy z World Wrestling Entertainment od tego roku Netflix jest wyłącznym nadawcą wydarzenia z gwiazdami wrestlingu – Monday Night Raw.
Pierwszy odcinek już za platformą. Mogli go obejrzeć także widzowie w Polsce, przyczyniając się do rekordowej widowni. Platforma podała, że odcinek odtworzono 4,6 mln razy, a w Stanach Zjednoczonych miał dwa razy większą oglądalność niż średnio poprzednie edycje emitowane w telewizji w minionych latach. Dane te mają znaczenie biznesowe, bo przy okazji projekcji na żywo Netflix wyświetlał użytkownikom także reklamy.