Chodzić ma o opodatkowanie cyfrowych gigantów, którzy – z racji na model swojego działania – oferują w sieci swoje produkty i usługi, ale podatki płacą gdzie indziej, z reguły w krajach UE, gdzie stawki są niższe. Pomysł rządu uderzyłby m.in. w Google i Metę (właściciel Facebooka i Instagrama). Co ważne, pieniądze pozyskane od big techów miałyby wesprzeć rozwój start-upów, firm z sektora cyfrowo-technologicznego i mediów.
Pomysł na wsparcie „jakościowych mediów”
- Mamy świadomość tego, że na przestrzeni lat w Polsce wytworzył się wielki rynek cyfrowy. Krajowe firmy potrzebują dużego wsparcia technologicznego i finansowego, zarówno na wspieranie rozwoju sztucznej inteligencji, jak i szeroko pojętej technologii. (...) Musimy szukać dodatkowych źródeł pieniędzy, które mogłyby zasilić budżet i przeznaczyć je na ten cel, a oczywistym rozwiązaniem wydaje się podatek cyfrowy – powiedział w wywiadzie dla PAP Biznes wicepremier Krzysztof Gawkowski.
Czytaj więcej
Polska i pięć innych państw UE rzucają wyzwanie chińskim internetowym platformom sprzedaży. Chcą ceł na produkty kupowanie za ich pośrednictwem. Teraz podbijają one rynek, sprytnie omijając regulacje i opłaty.
Szczegóły projektu na razie nie są znane, bo prace nad regulacjami w tej sprawie dopiero się rozpoczęły. Wypracowany ma zostać model podatku cyfrowego. Co ciekawe, zyski potężnych firm miałyby finalnie pomóc nie tylko w rozwoju rodzimych firm technologicznych, ale też w „tworzeniu jakościowych treści przez media”. Takie „jakościowe” materiały – jak zauważa Gawkowski – nie są premiowane przez systemy big techów. Wicepremier podkreśla przy tym, że zasilanie mediów pieniędzmi z podatku cyfrowego „to kwestia sprawiedliwości społecznej”. – Platformy cyfrowe osłabiają polski rynek mediowy poprzez przeciągnięcie do siebie reklam, co realnie wpływa na kondycję finansową tradycyjnych mediów – powiedział.
Gawkowski podkreślił, że big techy, dzięki polskim użytkownikom, osiągają na naszym rynku ogromne zyski. – Chcemy, aby część, a nie ułamek tych środków wracała do polskiego budżetu – zaznaczył w rozmowie z PAP.