Informacja o tym, że Apple wypuści na rynek inteligentne okulary, pojawiła się ledwie parę dni po tym, jak swój produkt w tej kategorii zapowiedział Google. Na razie technologia zakładana na nos to segment, który raczkuje. Niszę stara się zagospodarować Meta, która weszła w kooperację z uznanym brandem – firmą Ray-Ban.
Czym będą inteligentne okulary Apple?
Według doniesień agencji Bloomberg, firma z Cupertino planuje wprowadzenie swoich okularów pod koniec 2026 r. Gadżet, podobnie jak okulary Android XR od Google, ma być wyposażony w kamery, mikrofony oraz asystenta AI. Urządzenie ma być zdolne do robienia zdjęć, nagrywania wideo, a także oferować funkcje takie jak tłumaczenie języków, podawanie wskazówek nawigacyjnych czy prowadzenie rozmów telefonicznych. Na tym nie koniec. Okulary mają także dostarczać informacje zwrotne na temat tego, co widzi użytkownik i odpowiadać na jego zapytania. Całość napędzi „udoskonalona” asystentka Siri.
Czytaj więcej
Do premiery iPhone’ów 17 jeszcze daleko, ale w sieci pojawia się coraz więcej nieoficjalnych info...
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Apple intensywnie pracuje nad projektem. Wedle Bloomberga do końca br. gigant wypuści „dużą liczbę prototypów”, co pozwoli na szerokie testy przed uruchomieniem masowej produkcji. Co istotne, firma kierowana przez Tima Cooka chce, by urządzenie bazowało na modelach AI opracowanych przez Apple. To zbieżne z tym, co wdrożyć chce Google, który również opracowuje okulary na bazie własnych systemów sztucznej inteligencji (trudno, by było inaczej, skoro to dziś główny rywal OpenAI na rynku AI). Warto zauważyć, że jednak okulary Meta Ray-Ban, poza zasilaniem modelami Llama (od Meta), używają również Gemini (od Google).
Czytaj więcej
Firma stojąca za platformą Snapchat, popularnym głównie wśród nastolatków komunikatorem, włącza s...